Reklama

Kuria nie potwierdza ani nie zaprzecza

Poznańska kuria nie chce potwierdzić, ani zaprzeczyć informacjom sobotniej "Gazety Wyborczej", która napisała, że arcybiskup Stanisław Gądecki zaleca kapłanom archidiecezji poznańskiej, by nie zapraszali do swoich parafii arcybiskupa Juliusza Paetza.

Reklama

Odwołany cztery lata temu przez Stolicę Apostolską z urzędu metropolity poznańskiego arcybiskup Paetz, po oskarżeniach o molestowanie seksualne kleryków i księży, dość często pojawia się podczas publicznych uroczystości kościelnych, co wywołuje protesty części duchownych i wiernych. W zamieszczonym na pierwszej stronie sobotniego wydania "Gazety Wyborczej" artykule zatytułowanym: "Rzym: abp Paetz non grata", czytamy, iż podczas odbywających się w tych dniach konferencjach dla kapłanów arcybiskup Gądecki miał odczytać dekret Stolicy Apostolskiej sprzed czterech lat zakazujący jego poprzednikowi "sprawowania posługi biskupiej". - Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam tego co tam napisano, bo spotkania te są zamknięte dla prasy i nie mogę opowiadać o ich przebiegu - skomentował dla KAI doniesienia "Gazety Wyborczej" rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu, ks. dr Maciej Szczepaniak. Zdaniem "Gazety Wyborczej", arcybiskup Paetz "pół roku temu napisał do papieża Benedykta XVI list", w którym "żalił się na swoją sytuację i prosił, aby cofnięto mu zakaz sprawowania posługi biskupiej". Autor artykułu pisze dalej, że Watykan w sprawie tej "zwrócił się o opinię do metropolity poznańskiego arcybiskup Gądeckiego, który jednoznacznie negatywnie wypowiedział się o możliwości rehabilitacji arcybiskupa Paetza". Niektóre środowiska w Poznaniu zbulwersował zwłaszcza pół roku temu udział arcybiskupa Paetza w obchodach 50. rocznicy Poznańskiego Czerwca 1956. Były metropolita współkoncelebrował wówczas u stóp Poznańskich Krzyży uroczystą Mszę świętą w intencji poległych podczas antykomunistycznego protestu poznaniaków. - Stolica Apostolska przyjęła rezygnację i jednocześnie zaznaczyła, że arcybiskup może uczestniczyć we wszystkich publicznych uroczystościach, nie mogąc im przewodniczyć - tłumaczył kilka dni później arcybiskup Gądecki udział swego poprzednika w obchodach Czerwca 1956. Obecny metropolita wyjaśniał, iż sam nie ma prawa zabronić swemu poprzednikowi uczestnictwa w koncelebrowaniu Mszy. - Nie jestem ponad Stolicą Apostolską. W kręgu mojej władzy jest to wszystko, co dotyczy duszpasterstwa całej archidiecezji, lecz nie władza nad biskupami. To się dzieje wszystko z wolą Stolicy Apostolskiej - wyjaśniał arcybiskup Gądecki. Tymczasem jeden z proboszczów archidiecezji poznańskiej, który zastrzegł anonimowość, wyjawił KAI, iż niedawno arcybiskup Gądecki zalecił mu, aby na uroczystości z udziałem obecnego metropolity poznańskiego nie zapraszał arcybiskupa Juliusza Paetza.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama