Do ponad 200 ataków na chrześcijan doszło w roku 2006 w Indiach. Chodzi m. in. o zabójstwa, zamachy na osoby duchowne oraz profanację świątyń.
Stąd apel Powszechnej Rady Chrześcijan Indii o poszanowanie praw mniejszości religijnych w tym kraju. Rada zorganizowała 2 grudnia w Bangalurze pokojową manifestację modlitewną mającą zwrócić uwagę na niełatwy los chrześcijan w Indiach. Zaznaczono, że szczególnie niepokojąco wzrosła agresja wobec chrześcijan w stanie Karnataka, którego stolicą jest właśnie Bangalur. Większość ofiar stanowią osoby o najniższym statusie społecznym, nie należące do żadnej z kast. Przemocy dopuszczają się najczęściej fundamentaliści hinduscy oraz islamscy. Powszechna Rada Chrześcijan Indii informuje, że z powodu wyznawanej wiary w ciągu ostatnich miesięcy w Indiach zamordowano, co najmniej dwie osoby, coraz częściej profanowane są też kościoły.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".