Watykańscy archeolodzy twierdzą, że dysponują już ostatecznymi dowodami potwierdzającymi, że w rzymskiej bazylice świętego Pawła za Murami znajduje się autentyczny grób Apostoła Narodów.
- Jesteśmy pewni, że w grobowcu, uznanym już w czwartym wieku, pochowano świętego Pawła Apostoła - powiedział archeolog Giorgio Filippi, który kierował pracami badawczymi w bazylice. Poinformował, że jego zespół odnalazł rzymski sarkofag dokładnie pod inskrypcją: "Paweł Apostoł i Męczennik" w miejscu poniżej głównego ołtarza. Prace archeologiczne, których celem było potwierdzenie prawdziwości grobu świętego Pawła, trwały w bazylice od 2002 roku. Nie zbadano zawartości sarkofagu, ale Filippi nie wykluczył, że zrobi to w przyszłości. Ujawnił też, że w sarkofagu znajduje się mały otwór. Jak dodał, w 2000 roku, gdy z okazji obchodzonego wówczas przez Kościół Wielkiego Jubileuszu rzymska bazylika świętego Pawła za Murami była dosłownie oblężona przez pielgrzymów, zapadła decyzja o tym, by udostępnić wiernym grób Apostoła Narodów. Szczegóły tego projektu oraz wyniki prac archeologicznych zostaną zaprezentowane na konferencji prasowej w Watykanie w najbliższy poniedziałek.
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.
Co najmniej pięć osób zginęło, a 40 zostało rannych w wypadku na ceremonii religijnej.
Biblioteka Watykańska w czasie wojny stała się azylem dla prześladowanych Żydów.