Administracja USA dyskutuje nad możliwościami użycia siły w Syrii, gdzie w trwającym od ponad dwóch lat konflikcie zginęło około 100 tys. ludzi - powiedział w czwartek przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey.
Podczas przesłuchania przed senacką komisją ds. sił zbrojnych Dempsey oświadczył, że przedłożył prezydentowi Barackowi Obamie możliwości zastosowania siły w Syrii, gdzie trwa powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Mówiąc o - jak to określił - "uderzeniach kinetycznych", generał sprecyzował, że "kwestia ta jest omawiana wewnątrz amerykańskich agencji rządowych". Dempsey nie chciał jednak ujawnić więcej szczegółów, gdy członkowie komisji dopytywali go o strategię zakończenia wojny w Syrii i odsunięcia od władzy Asada.
"Decyzja o użyciu siły jest decyzją naszych władz wybranych" przez naród - zaznaczył generał. "Niewłaściwe byłoby z mojej strony, gdybym próbował wpływać na decyzję, ujawniając publicznie stanowisko, jakiego rodzaju siły powinniśmy użyć" - dodał.
Komisja ds. sił zbrojnych Senatu USA rozważa nominację generała Dempseya na drugą kadencję, a także nominację admirała Jamesa Winnefelda, również na drugą kadencję na stanowisku zastępcy przewodniczącego kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA.
"Mamy całą gamę możliwości" - powiedział Winnefeld o planowaniu operacji militarnej w Syrii. "Jesteśmy gotowi, aby działać, jeśli zostaniemy do tego wezwani" - dodał.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.