W Betlejem każdy człowiek odkrywa, że jest bezinteresownie kochany przez Boga - mówił Benedykt XVI podczas pierwszej w tym roku audiencji generalnej w Watykanie.
"Jezus - prawdziwy Bóg i prawdziwy Człowiek, nie przestaje jednak proponować wszystkim swej Ewangelii. W rzeczywistości tylko Dzieciątko, które leży w szopce, posiada prawdziwą tajemnicę życia" - przekonywał Papież zachęcając, byśmy zrobili Mu miejsce w naszych sercach, naszych miastach i naszych społeczeństwach. Papież podkreślił, że wobec Jezusa nie można pozostać obojętnym. "My także, drodzy przyjaciele, musimy stale zajmować stanowisko. Jaka więc będzie nasza odpowiedź? W jakiej postawie Je przyjmiemy? - pytał Papież, wspominając o prostocie pasterzy i mędrców, o pokorze Maryi i rozwadze Józefa. Ojciec Święty przypominał, że historia pełna jest postaci, które uwierzyły stając się "latarniami światła i nadziei", przyjmując Jezusa "w długotrwałej relacji przyjaźni i braterstwa". Papież zachęcał do wysiłku otwierania umysłu i serca na Chrystusa, okazywania Mu woli życia jako Jego przyjaciele, stając się w ten sposób Jego współpracownikami i świadkami Jego radości. Benedykt XVI osobiście odczytał streszczenie katechezy po francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku i portugalsku oraz pozdrowił pielgrzymów mówiących tymi językami. Zwracając się do Polaków Ojciec Święty powiedział: "W radosnej atmosferze Bożego Narodzenia pozdrawiam serdecznie obecnych tu Polaków. Moją modlitwą obejmuję ten Nowy Rok, prosząc Boga, by był czasem zbawienia dla Kościoła i świata. Niech Maryja, Matka Boża uczy nas otwierać serca dla Jezusa, coraz bardziej jednoczyć się z Nim i coraz mocniej kochać Go każdego dnia. Na ten Nowy Rok z serca błogosławię wam i waszym bliskim." Wcześniej ks. prałat Sławomir Nasiorowski z Sekretariatu Stanu odczytał polskie streszczenie papieskiej katechezy: "Pierwsza w nowym roku audiencja odbywa się w klimacie radości świąt Bożego Narodzenia. Raz jeszcze odkrywamy nieskończoną dobroć Boga, dzięki której, jak podkreśla św. Jan Ewangelista, w Jego Synu staliśmy się dziećmi Bożymi. Atmosferę Bożego Narodzenia przenika bowiem ta szczególna nowina: Bóg nas kocha. Odpowiedź może być tylko jedna: I my miłujemy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował. Ten klimat radości pragnie zakłócić zło, wkradając się w życie człowieka z propozycją odrzucenia Chrystusa. Zarówno w przeszłości, jak i współcześnie, ta pokusa wkrada się w życie ludzi na różne sposoby: poprzez ateistyczne prądy filozofii, poprzez propozycję używania świata, narzucany styl życia. Dlatego Chrystus oczekuje od każdego z nas świadectwa. Od czasu betlejemskiej nocy, od świadectwa pasterzy aż do naszych dni tak wielu ludzi dało i daje wyraz swej wiary w Tego, który narodził się z Maryi Dziewicy, przekładając tę wiarę na konkretny wymiar codziennego życia. Na początku nowego roku ożywmy więc i my naszą wiarę. Bądźmy świadkami radości narodzin Bożego Syna, który przychodzi, aby zbawić każdego człowieka, aby zbawić każdego z nas."
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.