W polskim Kościele nie ma kryzysu

Wbrew obiegowym opiniom: lustracyjnego kryzysu wiary w polskim Kościele katolickim nie ma. I nie będzie? Obszerny raport na ten temat przygotował Puls Biznesu.

W obszernym artykule zatytułowanym "Siła wiernych: Kościół katolicki w liczbach" Wojciech Surmacz napisał: Swego czasu Mark Twain — w odpowiedzi na pogłoski o swojej śmierci, opublikował na łamach „New York Journal” sprostowanie: „Wiadomości o mojej śmierci są przesadzone”. Czy podobnie zachowają się polscy hierarchowie katoliccy w reakcji na medialny wrzask o głębokim kryzysie Kościoła po nieudanym ingresie arcybiskupa Stanisława Wielgusa? Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że powinni. Czy za siłą Kościoła przemawiają liczby? Larum nieuzasadnione — Co prawda, wiara to nie matematyka, ale dane pozwalają zrozumieć kierunki rozwoju Kościoła, dać powód do refleksji — uważa ks. prof. Witold Zdaniewicz, rektor Wyższej Szkoły Nauk Społecznych im. ks. J. Majki w Warszawie (WSNS) i współtwórca Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego Societas Apostolatus Catholici Pallotyni (ISKK SAC). Księdza Zdaniewicza wyraźnie irytuje, że polskie media tak nagle zainteresowały się Kościołem. Jego zdaniem, nic strasznego się nie stało i w najbliższej przyszłości się nie stanie. Nic też nie wskazuje na to, że nastąpi jakiś nagły zwrot w religijności Polaków: — Sztuczny alarm i taka wręcz podejrzana troska o Kościół. Bez przesady. Takich wydarzeń w Kościele nie ma. To nie jest opinia o premierze czy prezesie NBP. Larum podnoszą ludzie, którzy nie znają katolickich realiów. Tłumaczą, że Kościół będzie w kryzysie, nie wiadomo, co się stanie. Przecież słuchać tego nie można. Rektor WSNS podkreśla, że jeśli w łonie Kościoła katolickiego dochodzi do jakichś zmian, to po pierwsze: są nieznaczne i powolne — mają bardzo słabą dynamikę. Po drugie: fluktuacje te mają swoją specyfikę lokalną i zależą od bardzo wielu czynników. — Zalecam dużą ostrożność przy interpretacji tych danych — ostrzega kościelny socjolog. Zero betonu Przy okazji wizyty Benedykta XVI w Polsce instytut badania rynku i opinii publicznej Millward Brown (MB) SMG/KRC Poland wykonał badania na zlecenie Katolickiej Agencji Informacyjnej. — Wyjątek na skalę światową. Zbadaliśmy sytuację przed wizytą papieską i po niej. Jak w klasycznej kampanii reklamowej — pretest i postest. Czyli przed bodźcem i po nim. Z badań tych jednoznacznie wynika, że emocjonalne zaangażowanie Polaków w religię katolicką jest duże. Z pewnością można jednak zauważyć pewien sceptycyzm wobec instytucji Kościoła, co objawia się np. dużą różnicą między poziomem zaufania do księży i Episkopatu Polski na niekorzyść tego drugiego, ale nie są to nowe zjawiska — tłumaczy Jakub Antoszewski, socjolog — analityk rynku w Millward Brown SMG/KRC. Czy podobnie emocjonalna będzie reakcja na skandal z arcybiskupem Stanisławem Wielgusem w roli głównej? — Poza przypuszczeniami — nie znajduję odpowiedzi. Jak katolicy mogą tego rodzaju zdarzenia przyjmować? Robiliśmy badania dla Faktów TVN tuż przed ingresem arcybiskupa Wielgusa. Wynikało z nich jasno, że większość Polaków mających na ten temat zdanie nie chce arcybiskupa na fotelu metropolity warszawskiego, i to mimo jego przeprosin. Ale to się chyba nie przekłada na kryzys wiary czy załamanie funkcjonowania Kościoła. Według naszych badań — tych po wizycie Benedykta XVI — o kryzysie wiary w Polsce nie ma mowy. Około 95 proc. Polaków deklaruje wiarę i mniej więcej połowa chodzi do kościoła w niedzielę. Ta tendencja utrzymuje się od wielu lat i specjalnie się nie zmienia. Ludzie raczej nie odpływają od Kościoła — pytanie, co zrobić, żeby wrócili na msze — zauważa Antoszewski. I przewrotnie dodaje, że jeśli już mowa o kryzysie w Kościele, to może w kontekście niespójnej postawy hierarchów wobec sprawy arcybiskupa Wielgusa i lustracji w ogóle. — Komentarze biskupów są skrajnie różne. Od potępienia mediów za ujawnienie przeszłości arcybiskupa Wielgusa i atak na Kościół po pełne zrozumienie i akceptację dla ostatecznej decyzji arcybiskupa i papieża. Ale przy okazji tego zjawiska pada taki oto stereotyp, że Kościół w Polsce jest z „betonu” — jednomyślny i nieomylny. Odnoszę wrażenie, że jeżeli się do tego odpowiednio podejdzie, to po wnikliwej analizie Kościół może wyciągnąć z tego wszystkiego wiele korzyści — przekonuje analityk MB SMG/KRC.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
19°C Środa
rano
28°C Środa
dzień
29°C Środa
wieczór
26°C Czwartek
noc
wiecej »