Zbliżająca się wizyta papieża Benedykta XVI w Brazylii z okazji V. Zgromadzenia Ogólnego Latynoamerykańskiej Konferencji Biskupiej CELAM, była przedmiotem spotkania kard. Oscara Andresa Rodrigueza Maradiagi z dziennikarzami austriackimi.
Najważniejsze problemy Kościoła na kontynencie latynoamerykańskim arcybiskup Tegucigalpy przedstawił 24 stycznia w Wiedniu. Konferencja CELAM odbędzie się w Aparecidzie w Brazylii od 13 do 31 maja. Obrady przebiegać będą pod hasłem: "Uczniowie i misjonarze Jezusa Chrystusa, aby nasze narody miały w Nim życie". Otworzy je osobiście Benedykt XVI. Papież będzie przewodniczył 13 maja Mszy św. koncelebrowanej z uczestnikami konferencji i wygłosi przemówienie na jej otwarcie. Według kard. Maradiagi, podstawowy problem w Ameryce Łacińskiej polega na tym, że większość mieszkańców tego regionu nie posiada praktycznie wiedzy o Ewangelii i nauce społecznej Kościoła. "W naszym kraju ludzie słuchają czegoś o Chrystusie praktycznie ok. 15 minut w tygodniu. Resztę czasu przeznaczają na konsumizm, oglądanie telewizji i propagowanie fałszywych ideałów" - powiedział arcybiskup Tegucigalpy. Podobną ocenę wygłosił wcześniej w wykładzie wygłoszonym w ambasadzie Argentyny przy Stolicy Apostolskiej. W czasie wizyty w Watykanie 20 stycznia z okazji zgromadzenia plenarnego Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej honduraski kardynał miał też okazję spotkania z papieżem Poinformował, że przemawiając na forum Komisji Benedykt XVI odniósł się do kilku ważnych kwestii, jakimi żyje Kościół Ameryki Łacińskiej: propagowanego przez niektórych teologów i nowych przywódców rasizmu, przemocy, handlu narkotykami i niebezpiecznego rozwoju sekt. Te tematy zostaną też poruszona na kongresie w Aparecida. Kard. Maradiaga przyznał, że z niepokojem obserwuje gwałtowny rozwój sekt i określił to mianem "duchowego narkotyku" i "przemysłu religijnego". Sekty idą do ludzi z "narkotykiem" - zapowiadają im na przykład, gdzie i kiedy dokonają się masowe uzdrowienia, a "przemysł" sekt, to ich różnorodne matactwa, m.in. gospodarcze. Jako przykład kard. Rodriguez podał brazylijskiego multimilionera, szefa "Igreja Universal", Edira Maceido. Jego sekta rozpowszechnia nagrania wideo dla pastorów, w którym Maceido udziela lekcji "fund raising" - gromadzenia kapitału. Podczas wizyty w Wiedniu arcybiskup Tegucigalpy przedstawił też projekt "szkół przez radio" w jego archidiecezji. Projekt prowadzi salezjańska organizacja młodzieżowa "Młodzież-jeden świat" (J1W), a jego celem jest stworzenie szansy na uzupełnienie wykształcenia. Przeciętnie w Hondurasie czas uczęszczania do szkoły wynosi 4,5 roku. Latynoamerykański hierarcha przypomniał, że projekt nawiązuje do pioniera szkół radiowych Franza Tattenbacha SJ (1910-92). Pochodzący z Monachium jezuita prowadził od 1974 r. szkołę radiową dla dorosłych w Kostaryce. Umożliwiała ona biednym mieszkańcom wsi ukończenie nauki w szkole i uzyskania odpowiedniego dokumentu państwowego. W 1978 r. o. Tattenbach przeniósł się do Gwatemali i tam założył "Radio-Escuela". Dzięki tej szkole ok. 30 tys. osób mogło ukończyć szkołę i otrzymać świadectwo, uznawane w całej Ameryce Łacińskiej. Programy w Gwatemali nadawane są po hiszpańsku oraz w czterech językach mniejszości indiańskich. Kard. Oscar Andres Rodriguez Maradiaga należał do grupy "papabile" podczas konklawe w 2005 r. Urodził się w 1942 r. Po ukończeniu nauki w szkole wstąpił do zakonu salezjanów. Studiował w Tegucigalpa, Rzymie i Innsbrucku. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1970 r. uczył w szkołach salezjańskich fizyki, matematyki i chemii. Posiada też uzyskany w USA dyplom psychologii klinicznej i psychoterapii. W sąsiedniej Gwatemali był wykładowcą eklezjologii i teologii moralnej w Instytucie Teologicznym. Mówi po łacinie i po grecku, płynnie posługuje się też sześcioma innymi językami. Jako młody kapłan został mianowany biskupem pomocniczym; była to jedna z pierwszych decyzji personalnych Jana Pawła II. W 1993 r. został arcybiskupem w swoim rodzinnym mieście Tegucigalpa. Na konsystorzu w 2001 r. został przyjęto do Kolegium Kardynałów. W minionych latach kard. Rodriguez Maradiaga dał się poznać jako zdecydowany przeciwnik globalizacji zdominowanej przez gospodarkę. W 1999 r., w ramach obradującego w Kolonii Światowego Szczytu Gospodarczego, wspólnie z liderem "U2" - Bono, przekazał ówczesnemu kanclerzowi Niemiec Gerhardowi Schröderowi 17 milionów podpisów pod apelem, domagającym się oddłużenia biednych krajów. Objął też patronat nad kampanią na rzecz oddłużenia prowadzoną w Roku Wielkiego Jubileuszu 2000.