Uwaga nowożeńcy i narzeczni - wasze małżeństwo może być nieważne

Rzeczpospolita/a.

publikacja 27.01.2007 11:31

Osoby, które zawarły małżeństwo konkordatowe, a nie wniosły opłaty skarbowej, mogą się spodziewać wizyty komornika, a ich związek może się okazać z punktu widzenia prawa cywilnego nieważny - zwróciła kilka dni temu uwagę Rzeczpospolita.

Takie według Rzeczpospolitej mogą być konsekwencje nowych przepisów o opłacie skarbowej. Dotychczas urząd stanu cywilnego pobierał opłatę skarbową (81 zł), gdy kandydaci do związku małżeńskiego składali tzw. zapewnienie o zdolności do czynności prawnej, jaką jest zawarcie małżeństwa. Na tę opłatę składało się 5 zł od zapewnienia (traktowanego jak podanie), 75 zł od sporządzenia dokumentów do zawarcia związku i po 0,50 zł od załączników, tj. od odpisów aktów urodzenia. - Nie pobieraliśmy żadnej opłaty od wydawanego zaświadczenia potrzebnego do zawarcia związku małżeńskiego tzw. konkordatowego - powiedział Rz Maciej Szymański, kierownik USC w Kolbudach. Zgodnie z nową, obowiązującą od 1 stycznia ustawą, opłata (84 zł) ma być pobierana "od sporządzenia aktu małżeństwa". Urzędnicy zastanawiają się, jak pobrać opłatę, gdy związek zawierany jest w kościele. Jak twierdzą, akt małżeństwa sporządza się w momencie wpisywania go do księgi małżeństw. Opłaty nie można więc pobrać z góry, bo po złożeniu zapewnień osoby mogą się rozmyślić i nie zawrzeć małżeństwa. Ponadto nie wiadomo, gdzie zostanie zawarte małżeństwo, a opłata należna jest temu USC, który sporządzi akt małżeństwa. Do księgi małżeństw wpisane są związki zawarte w kościele - niezwłocznie po otrzymaniu od księdza zaświadczenia o zawarciu związku. W takich wypadkach opłata mogłaby być pobrana podczas wydawania odpisów z księgi małżeństw. Co jednak zrobić, jeśli nowożeńcy odmówią uiszczenia opłaty skarbowej i zażądają wydania odpisu? - Małżeństwo zostało zawarte legalnie, co powoduje określone skutki prawne, a urzędnik nie może wydać odpisu aktu, bo nie ma opłaconej opłaty skarbowej - zauważa Maciej Szymański. I dodaje: -Pytanie, czy kierownik USC powinien wystawić decyzję o konieczności uiszczenia opłaty skarbowej i kierować sprawę do komornika, czy może unieważnić małżeństwo. Co więcej, pod rządami starej ustawy urzędnicy długo nie wiedzieli, czy za wydanie zaświadczenia do związku konkordatowego należy pobierać opłatę skarbową. Ministerstwo Finansów powiedziało, że nie. W nowej ustawie problem powrócił za sprawą tzw. pozostałych zaświadczeń. Wprowadzono też opłatę za inne czynności kierownika USC. W efekcie nie wiadomo, czy sporządzenie wspomnianego zapewnienia podlega opłacie skarbowej. Zdania kierowników USC są podzielone. Dziś już wiadomo, że nie jest ani prościej, ani taniej. Trzeba zapłacić 84 zł za sporządzenie aktu, 26 zł za wydane zaświadczenie do ślubu konkordatowego i 11 zł za przyjęcie zapewnienia. W sumie 121 zł - podsumowuje Rzeczpospolita.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona