Drugi dzień "Rio na Śląsku" to dzień brazylijski, który ma pomóc młodzieży lepiej poznać ten kraj Ameryki Południowej. Już ponad 600 osób przeżywa święto śląskiej młodzieży w Piekarach Śl.
Sekcja tańca brazylijskiego, sportowa, kuchni brazylijskiej, śpiewu brazylijskiego - to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekały podczas warsztatów dla młodych w drugim dniu "Rio na Śląsku". Miały pomóc młodzieży w Piekarach przybliżyć się do Rio de Janeiro.
Najwięcej osób zgłosiło się do sekcji tańca brazylijskiego. Młodzież pod okiem perfekcyjnej pani instruktor zza oceanu doskonale się bawiła, przyswajając sobie latynoskie ruchy.
Sekcja kuchni brazylijskiej stanęła przed nie lada wyzwaniem, jakim było przygotowanie ciasta... marchewkowego. Zajęcia te odbywały się w miejscowej szkole zawodowej, gdzie młodzież zajęła aż dwie sale, bo tak wielu było chętnych do spróbowania egzotycznej kuchni. Wśród młodzieży w tej sekcji więcej niż w sekcji tańca widać było chłopców, choć niektórzy jednak chyba pierwszy raz zajmowali się osobiście tak odpowiedzialnymi sprawami kuchennymi.
Sekcja sportowa korzystała z obiektów sportowych jednej ze szkół. Zajęcia pomogły wybrać drużynę, która będzie reprezentować Polskę podczas jutrzejszego meczu piłkarskiego Polska-Brazylia.
Kolejne atrakcje drugiego dnia "Rio na Śląsku" to m.in. spotkanie z Szymonem Hołownią oraz koncert New Life'm. W nocy poprzez kolejny telemost, który połączy Rio de Janeiro z Piekarami Śl., młodzież będzie mogła na żywo wziąć udział w czuwaniu modlitewnym z papieżem Franciszkiem, odbywającym się podczas Światowych Dni Młodzieży. Potem całą noc trwać będzie adoracja Najświętszego Sakramentu w bazylice piekarskiej.
Do 600 osób wzrosła oficjalna liczba uczestników "Rio na Śląsku". Podczas niektórych punktów programu jest jednak jeszcze więcej ludzi, którzy przyjeżdżają do Piekar tylko na parę chwil, aby włączyć się w jedno z wydarzeń. Ciągle można tu przyjeżdżać!
Posłuchaj, jak przebiegały zajęcia w sekcji muzycznej:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.