311 piłkarzy z 50 krajów świata bierze udział w "Clericus Cup", mistrzostwach piłki nożnej rozgrywanych pomiędzy drużynami studentów papieskich uniwersytetów rzymskich oraz tamtejszych seminariów.
Turniej "Clericus Cup" rozpoczął się w obecności włoskiego kardynała Pio Laghi, emerytowanego prefekta Kongregacji Wychowania Katolickiego, której podlegają kościelne uczelnie i seminaria duchowe. Zgłosiło się szesnaście drużyn. W sumie 311 piłkarzy z 50 krajów. Mecz finałowy odbędzie się w czerwcu na zabytkowym stadionie "Dei Marmi" w pobliżu stadionu olimpijskiego. Regulamin turnieju przewiduje, że spotkania trwają godzinę (dwa razy po trzydzieści minut) i nie mogą kończyć się remisem ani wynikiem bezbramkowym - w przypadku remisu o zwycięstwie decydują rzuty karne. Zupełną nowością jest niebieska karta, wymierzana za drobniejsze uchybienia na boisku i nakazująca opuszczenie go na pięć minut. Obowiązują oczywiście tradycyjne kartki żółta i czerwona. "Duchowym" sponsorem turnieju jest Watykan, faktycznym duże włoskie towarzystwo ubezpieczeniowe, a organizatorem Centro Sportivo Italiano, katolickie stowarzyszenie istniejące od roku 1906. Stawia ono sobie za cel przywrócenie piłce nożnej miejsca w programach zajęć przykościelnych świetlic i oratoriów. Jej najlepszymi propagatorami, zdaniem członków stowarzyszenia, będą duchowni-piłkarze.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.