Haroldo Lucena i Maricelma da Silva z dziećmi przed papieżem Franciszkiem
Haroldo Lucena i Maricelma da Silva z dziećmi przed papieżem Franciszkiem
DAVID FERNANDEZ /epa/pap

Zabrałem córkę do papieża

Brak komentarzy: 0

Jakub Jałowiczor

GN 32/2013

publikacja 08.08.2013 00:15

Małżeństwo, które w Rio de Janeiro podało papieżowi dary eucharystyczne, niosło dwoje dzieci. Papież pocałował główkę ich córki cierpiącej na anencefalię. W Brazylii takie dzieci można zabić przed urodzeniem.

Haroldo Lucena i Maricelma da Silva pochodzą z Caicó w stanie Rio Grande na północy Brazylii. Rok i pięć miesięcy temu urodziły się im bliźnięta. Jedno z nich – dziewczynka – jest chore na anencefalię, zwaną też bezmózgowiem. Choroba ta polega na niewytworzeniu się większej części mózgu i przysadki, pokrywy czaszki, opon i skóry ciemienia oraz rozszczepieniu kręgosłupa. Dzieci z tą wadą często umierają jeszcze przed porodem. Zdarzają się jednak wyjątki.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..