„Chiny winny zmyć z siebie brud po masakrze na placu Tiananmen" - uważa kard. Joseph Zen Ze-kiun. Biskup Hong Kongu przewodniczył 4 czerwca czuwaniu modlitewnemu w intencji demokracji w Chinach.
Poprzedziło ono manifestację w 18. rocznicę masakry studentów domagających się reform ustrojowych. Zdaniem organizatorów wzięło w niej udział 55 tys. osób. Kard. Zen Ze-kiun wyraził jednocześnie gotowość spotkania się z władzami w Pekinie. Według danych rządowych, 4 czerwca 1989 r. zginęło ponad 200 osób, ale nikt na samym placu. Niezależne organizacje twierdzą natomiast, że na placu poniosły śmierć setki, jeśli nie tysiące osób.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.