Kościół w Kolumbii po raz kolejny zaapelował do rebeliantów o bezwarunkowe uwolnienie porwanych osób, a do rządu o jak najszybsze wprowadzenie w życie umowy humanitarnej w tej sprawie.
Obradujący w Bogocie kolumbijski episkopat wystosował 4 lipca komunikat, w którym wzywa wiernych do specjalnych modlitw w dniu 5 lipca w tej intencji. Biskupi proponują też mediację w sprawie wydania rodzinom ciał zamordowanych przez Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii 11 samorządowców. W komunikacie jednoznacznie potępiono zbrodniczą działalność partyzanckich bojówek, wzywając zarazem społeczeństwo do działań na rzecz pokoju i pojednania. Zdaniem Kościoła Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii są skłonne uwolnić 45 porwanych osób, głównie polityków, żołnierzy, policjantów i obcokrajowców. Uzależniają to jednak od zawarcia z rządem wspomnianej umowy humanitarnej.
Wcześniej pojawiły się doniesienia o wycieku produktów naftowych do morza.
Tym razem nie wyruszyło z Betlejem, a ze względu na sytuację w Ziemi Świętej, z Górnej Austrii.
Według wcześniejszych doniesień w nalocie na szkołę zginęło co najmniej siedem osób.
"Władimir Putin nigdy nie zgodziłby się na misję prowadzoną wyłącznie przez UE lub nawet NATO"
W wyniku tej operacji na terenie obiektu wybuchł "ogromny pożar".