Patriarcha Laham: - W sprawie Syrii jestem pesymistą, grozi nam poważny konflikt.
Ojciec Święty spotka się z królem Jordanii Abdullahem II. Audiencja przewidziana jest na czwartek. Zdaniem patriarchy Kościoła melchickiego Grzegorza III Lahama będzie to ważna wizyta. Nad całym regionem wisi bowiem groźba międzynarodowego konfliktu – mówi patriarcha Laham.
„Do nas w Jordanii docierają bardzo niepokojące wiadomości – powiedział Radiu Watykańskiemu patriarcha. – Odnosimy wrażenie, że Stany Zjednoczone i kraje zachodnie przestały się wahać, że decyzje zostały już podjęte. Nie wiem, jakim prawem. Przeczuwamy, że czas jest krótki. I obawiamy się, że w Syrii powtórzy się to samo, co w Iraku. Obawiamy się konsekwencji również dla Jordanii, bo leżymy w bezpośrednim sąsiedztwie. Już teraz gościmy niemal milion uchodźców z Syrii. Jeśli wybuchnie wojna, będzie ich dużo więcej, a tego Jordania nie wytrzyma. Jest zbyt uboga, nie ma niezbędnej infrastruktury, nie ma wody. I sytuacja u nas też jest bardzo niepewna. Więc ten konflikt na pewno uderzy również w Jordanię. Jestem pesymistą. Spodziewam się najgorszego. Interwencji zbrojnej. Być może nie na ziemi, ale na pewno ataków z powietrza. Nie można też przewidzieć, jaka będzie reakcja Syrii, Hezbollahu, Iranu czy Izraela, jeśli zostanie zaatakowany. Będą walczyć”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.