W nocy z czwartku na piątek trzydziestominutowa gwałtowna burza przeszła nad Kalwarią Zebrzydowską dokonując wielkich zniszczeń w zabytkowym drzewostanie na Dróżkach i powodując uszkodzenia kilku kaplic.
Ponad 50 drzew, w tym kilkusetletnie dęby oraz lipy, jesiony i kasztany, zostały całkowicie wyrwane z korzeniami przez szalejącą wichurę. Natomiast co najmniej 100 drzew nadaje się do usunięcia, z powodu złamanych, bądź poważnie nadwyrężonych konarów. Największych zniszczeń wichura dokonała na Dróżkach od Domku Matki Bożej, poprzez Kościół Grobu NMP, aż do bazyliki, a więc w miejscach, po których w ubiegły piątek i niedzielę szły rozmodlone rzesze pielgrzymów w procesjach Zaśnięcia i Wniebowzięcia NMP. Równie poważne zniszczenia zaobserwowano w okolicach kaplicy Piłata, Szymona Cyrenejczyka i św. Weroniki. Wyrywane z korzeniami drzewa oraz odłamane konary uszkodziły kilka dróżkowych kaplic. Zniszczone zostały m.in. dachy na: kaplicy Anioła Stróża tzw. ,,Aniołek", kaplicy Pożegnania z Apostołami oraz 5 kaplicy Wniebowzięcia NMP.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.