Egipska prokuratura skierowała w niedzielę do sądu sprawę przeciwko obalonemu przez wojsko islamistycznemu prezydentowi Mohammedowi Mursiemu pod zarzutem dopuszczenia się aktów przemocy i podżegania do przemocy - poinformowała państwowa agencja prasowa Mena.
Prokurator Heszam Barakat zarzuca Mursiemu i 14 innych członkom Bractwa Muzułmańskiego "dokonywanie aktów przemocy oraz podżeganie do zabijania i bandytyzmu".
Po brutalnej likwidacji przez siły bezpieczeństwa w sierpniu obozowisk zwolenników obalonego Mursiego, przez Egipt przetoczyła się fala zamieszek. Tymczasowe władze aresztowały wielu przywódców Bractwa Muzułmańskiego w ramach, jak to nazywają, walki z terroryzmem.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.