Papieski apel o uszanowanie sakralnego charakteru niedzieli zaakcentowały w relacjach z ostatniego dnia pielgrzymki Benedykta XVI do Austrii dzienniki włoskie.
Marco Tosatti w turyńskiej „La Stampa” podkreśla wysiłki austriackiego Kościoła znajdujące swój wyraz w „Sojuszu na rzecz niedzieli” – grupującego związkowców, środowiska gospodarcze i katolików świeckich. Ludzie ci są świadomi, że siódmy dzień tygodnia w obliczu zagonienia związanego z konsumistycznym stylem życia domaga się szczególnej ochrony. Andrea Tornielli w „Il Giornale” zwraca uwagę na dokonane przez Papieża powiązanie odpoczynku niedzielnego z troską o środowisko, aby niedziela była świętem dziękczynienia i radowania się przyrodą. Natomiast wysłanniczka „Il Messagero” sporo miejsca poświęciła uznaniu Benedykta XVI dla wolontariuszy, ze wskazaniem, że nadają oni chrześcijańskie oblicze społeczeństwu oraz są stróżami i obrońcami praw człowieka. Zdaniem watykanisty największego włoskiego dziennika - „Coriere della Sera”, Benedykt XVI jest zadowolony ze swej siódmej pielgrzymki zagranicznej. Nie przeszkodziła w tym ani pogoda, ani też mniejsze zgromadzenia wiernych, niż na przykład we Włoszech – twierdzi Lugi Accattoli. Isabelle de Gaulmyn we francuskim dzienniku katolickim „La Croix” wskazuje na znaczenie papieskiej pielgrzymki dla całego kontynentu europejskiego. Zaprezentowana przez Benedykta XVI wizja Europy jest jej zdaniem alarmująca, a jednocześnie stawia poważne wymagania. Papież sprzeciwia się negowaniu możliwości poznania prawdy, odróżniania dobra i zła, ponieważ postawa taka jest źródłem zagrożeń dla człowieka i całego świata. Jednocześnie w swym przemówieniu w Hofburgu wskazał konkretne składniki tożsamości europejskiej, zwłaszcza ochronę życia ludzkiego. Ojciec Święty w swych przemówieniach w Austrii ściśle powiązał wiarę, prawdę i racjonalność – zauważa wysłanniczka „La Croix”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.