Wzrasta zaangażowanie katolików pochodzenia latynoskiego w Kościele w Stanach Zjednoczonych. W odpowiedzi na apel amerykańskich biskupów, w stanie Kolorado została zawiązana organizacja Catholic Association of Latino Leaders (CALL).
W jej skład weszło ponad 30 przedsiębiorców i biznesmenów latynoskiego pochodzenia. Celem stowarzyszenia jest wpływ na ogólnokrajowy dialog dotyczący kwestii moralnych i współudział w realizowaniu misji Kościoła. „W niedalekiej przyszłości społeczność pochodzenia latynoskiego będzie posiadała bardzo poważny wpływ na rozwój i przemiany amerykańskiego społeczeństwa. Dlatego jestem głęboko przekonany, że nadszedł czas, aby osoby pochodzenia latynoskiego objęły funkcje liderów w Kościele amerykańskim” – powiedział ordynariusz Kolorado, bp Charles Chaput. Głównymi zadaniami nowopowstałej organizacji jest pomoc w realizowaniu planu duszpasterskiego episkopatu amerykańskiego. Wśród wytyczonych zadań znajduje się odnowa i promowanie świętości małżeństwa i rodziny, edukacja na temat życia sakramentalnego, promocja powołań kapłańskich i zakonnych, a także świętości i szacunku dla życia ludzkiego od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Zwracając się do członków organizacji, abp José Gomez z Teksasu wezwał ich, aby nie ulegli pokusie pomniejszania swego narodowego dziedzictwa i tożsamości chrześcijańskiej. „Nie zapominajcie skąd przychodzicie i kim jesteście, nie zapominajcie Jezusa” – zaapelował hierarcha. Obecnie Latynosi stanowią ok. 40 proc. ogólnej liczby katolików w Stanach Zjednoczonych.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.