„Mówienie, że ogłaszano kiedyś kompromis, a teraz go nie ma, jest kłamstwem. Zgoda KEP dotyczyła jedynie samego faktu rozpoczęcia prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy i samej wysokości 0,5 proc., a nie konkretnych rozwiązań i zapisów ustawowych” – wyjaśnia bp Wojciech Polak.
W wypowiedzi dla KAI sekretarz generalny Episkopatu wyraża ufność, że przesłane stronie rządowej uwagi to kolejny etap wspólnego działania i prac nad przygotowaniem projektu umowy i usunięciem wskazanych, a bardzo istotnych z punktu widzenia tworzenia dobrego porządku prawnego, szczegółowych rozbieżności.
Sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Wojciech Polak odniósł się do pojawiających się dziś w prasie doniesień, jakoby strona kościelna wyrażała niezadowolenie z rozmów nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy obywateli na rzecz Kościołów i związków wyznaniowych.
W wypowiedzi dla KAI bp Polak przypomniał, że strona kościelna odpowiedziała na prośbę MAiC o opinię do projektu ustawy, a tekst tejże odpowiedzi jest opublikowany na stronach ministerstwa jako opinia Konferencji Episkopatu Polski uzgodniona z Nuncjaturą Apostolską.
„W naszej odpowiedzi przypomnieliśmy, czego rząd oczywiście, mamy nadzieję, nie kwestionuje, że podjęliśmy i podejmujemy rozmowy w trybie konkordatowym (art. 22 i 27)” – zwraca uwagę bp Polak. Rozmowy te prowadzi zespół roboczy powołany na wniosek przewodniczącego Kościelnej Komisji Konkordatowej i upoważniony przez Nuncjaturę Apostolską.
„W naszej opinii zatem tylko przypomnieliśmy, że skierowanie projektu ustawy do dalszych prac legislacyjnych musi być poprzedzone zawarciem stosownej umowy przez rząd i Konferencję Episkopatu upoważnioną do tego przez Stolicę Apostolską” – tłumaczy sekretarz generalny Episkopatu Polski.
Zdaniem bp. Polaka, padające odnośnie projektu ustawy stwierdzenie, że „nie jest on uzgodniony ze stroną kościelną, mówi tylko tyle, że w trakcie prac zespołów roboczych (zwłaszcza w czasie ostatniego spotkania 13 czerwca br.) zgłosiliśmy szereg uwag”, które – jak podkreśla bp Polak – „nie zostały uwzględnione w projekcie przesłanym do konsultacji”. Dlatego w formie pisemnej uwagi te zostały jeszcze raz powtórzone w formie pisemnej opinii przesłanej ministerstwu administracji i cyfryzacji.
Chodzi m.in. o tzw. kwotę gwarantowaną przez rząd w okresie trzech pierwszych lat obowiązywania ustawy. Rząd przewiduje, że jeśli poszczególne Kościoły nie uzyskają z odpisu podatkowego sumy ok. 94 mln zł, jaką dotąd (2012 rok) uzyskiwał Fundusz Kościelny, to w okresie pierwszych trzech lat ma nastąpić jej wyrównanie. Jednak w związku z tym, że na zobowiązania Funduszu Kościelnego, jakimi było opłacanie części składek ZUS za osoby duchowne, rząd faktycznie wydawał o kilkanaście milionów więcej (109 mln w 2012 r.), to taka suma powinna być traktowana jako gwarantowana podstawa zobowiązań ze strony państwa i ujęta w sposób dynamiczny do zmieniających się okoliczności.
Bp Polak odniósł się także do sformułowania użytego w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej”.
„Mówienie, że ogłaszano kiedyś kompromis, a teraz go nie ma, jest kłamstwem. Zgoda KEP dotyczyła jedynie samego faktu rozpoczęcia prac nad przekształceniem Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy i konsekwentnie samej wysokości 0,5%, a nie konkretnych rozwiązań i zapisów ustawowych (dotykających, jak widzimy, tak wielu dziedzin prawa i wielu innych ustaw, jak np. ustawy o podatku, a przede wszystkim ustaw dotyczących Kościołów i związków wyznaniowych), które wciąż – i tak też liczymy - będą podstawą do naszych dalszych rozmów, wyjaśnień i uzgodnień” – wyjaśnił bp Polak.
Sekretarz generalny KEP odniósł się także do opinii zamieszczanych na ogólnodostępnym portalu, w którym publikowano uwagi w sprawie projektu ustawy przekształcającej Fundusz Kościelny w dobrowolny odpis podatkowy.
„Czytając także inne opinie (np. ateistów) (...) wskazujące na to, że taka ustawa jest sprzeczna z zasadą równości obywatelskiej, bo ich wyklucza z możliwości przekazania 0,5% na działalność ich organizacji (ateistycznych), w naszej opinii przypomnieliśmy i podkreśliliśmy, że wciąż musimy pamiętać, i w umowie oraz ustawie to zapisać, że nie chodzi w tych pracach o kolejny przywilej dla Kościołów i związków wyznaniowych, ale właśnie o przekształcenie konkretnego Funduszu Kościelnego w dobrowolny odpis podatkowy” – zwraca uwagę bp Polak.
„Nie domagamy się zatem restytucji - zwrotu dóbr zabranym Kościołom i związkom wyznaniowym, które pozostają w rękach państwa i tworzą substancję Funduszu Kościelnego (i nadal przecież pozostaną i będą pracować i przynosić państwu konkretne zyski), a oczekujemy jedynie, że w ustawie będzie to zapisane, że dobrowolny odpis podatkowy jest przekształceniem Funduszu Kościelnego, który ma swoją konkretną substancję i swoją wartość obliczoną skrzętnie na podstawie prac m.in. ks. Walencika” – przypomina bp Polak.
„W ten sposób – podkreśla sekretarz generalny Episkopatu - również stronę rządową obroni to przed zarzutem tworzenia czy dawania jakiś nowych przywilejów dla Kościołów i związków wyznaniowych, jak podkreślają to np. ateiści”.
„Ufamy, że wyrażona przez nas na piśmie opinia jest kolejnym etapem na drodze wspólnego działania i przyczyni się do kontynuowania dalszych prac w zespołach roboczych” – dodał w oświadczeniu bp Wojciech Polak i przypomniał, że chodzi o „przygotowanie projektu umowy i usunięcie z ustawy wskazanych, a bardzo istotnych - także z punktu widzenia tworzenia dobrego porządku prawnego, który będzie przecież obowiązywał na lata – rozbieżności”.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.