Obywatele wielu krajów Azji i Afryki nie mogą w pełni korzystać z wolności religijnej - wynika z raportu przedstawionego 14 września przez amerykański Departament Stanu.
Szczególne zaniepokojenie budzi sytuacja w Korei Północnej, gdzie kult wodza przypomina niekiedy religię państwową. Uciekinierzy z tego kraju informują, że w minionych latach dochodziło tam do aresztowań i egzekucji członków działających w konspiracji wspólnot chrześcijańskich. Rząd w Phenianie toleruje jedynie taką zorganizowaną działalność religijną, która podlega ścisłej kontroli władz. Nie ma natomiast dokładnych informacji o liczbie osób więzionych w Korei Północnej ze względu na wyznawaną wiarę. Zaniepokojenie Departamentu Stanu USA budzi także stałe pogarszanie się sytuacji w Iranie, gdzie w mediach rządowych nasiliła się kampania przeciwko mniejszościom religijnym. W minionym roku z Teheranu stale napływały informacje o stosowaniu więzienia, szykanowania, zastraszania i dyskryminacji na tle religijnym. Pod szczególną presją żyją tamtejsi żydzi, zaś rząd ściśle kontroluje działalność chrześcijan, zamykając niektóre kościoły i aresztując osoby, które przyjęły chrzest. W dokumencie administracji waszyngtońskiej odnotowano trwające nadal prześladowania tak zwanego „Kościoła katakumbowego” w Chinach, naciski władz Birmy na młodzież, aby przechodziła na buddyzm oraz negatywne skutki przyjmowania w niektórych stanach Indii tak zwanych ustaw antykonwersyjnych. Szczególnie trudna jest sytuacja chrześcijan w krajach zdominowanych przez muzułmanów. Przykładem może być Sudan, gdzie rząd nakazał, aby w północnej części kraju cała młodzież, niezależnie od wyznawanej wiary, uczyła się zasad islamu. Departament Stanu wskazał ponadto na sprzeczne z zasadami demokracji stanowisko części duchownych Rosyjskiej Cerkwi prawosławnej. Publicznie sprzeciwiają się oni rozszerzeniu obecności innych wspólnot chrześcijańskich, w tym Kościoła katolickiego. Nadal trudna jest sytuacja religijna w krajach Azji Środkowej. Odnotowano natomiast z zadowoleniem istotną poprawę w Wietnamie, gdzie zarejestrowano szereg nowych wspólnot, zaś premier kraju złożył wizytę w Watykanie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.