W Zamościu k. Bydgoszczy odbyły się uroczystości poświęcenia kościoła, który został wybudowany "metodą lekkiego szkieletu".
Jest to jedyna świątynia w Polsce, która powstała dzięki metodzie kanadyjskiej zaledwie w dwa lata. Mszy świętej przewodniczył biskup bydgoski Jan Tyrawa. "Jesteśmy świadkami rewolucji w budownictwie sakralnym. To jest jaskółka zwiastująca nową metodę stawiania świątyń" - powiedział proboszcz wspólnoty ks. Roman Michalski. "Często wiernym wydaje się, że wybudowanie świątyni jest czymś najważniejszym. Jednak to właśnie teraz rozpoczyna się budowanie głębszej świętości i wiary. To jest praca, która nigdy się nie skończy" - stwierdził biskup Tyrawa. Tymczasowa kaplica oraz kościół świętego Ojca Pio były pierwszymi obiektami sakralnymi w kraju wybudowanymi "metodą lekkiego szkieletu". Na kontynencie amerykańskim taka technika funkcjonuje z wielkim powodzeniem od dwustu lat. "To jest sypialnia Bydgoszczy. Ludzie odnajdują w tym miejscu spokój i ducha modlitwy. Należy także podkreślić, że żadnemu fachowcowi nie zapłaciliśmy za wykonaną pracę. Wszystko wykonaliśmy sami. To pokazuje, jak ludzie pragnęli kościoła i parafii" - dodał proboszcz. W zamysł budowy świątyni zaangażowało się Centrum Budownictwa Szkieletowego w Gdańsku, któremu przewodniczy Wojciech Nitka - propagator "metody kanadyjskiej" w Europie Wschodniej i Środkowej. Projekt kościoła w Zamościu wykonał znany architekt Paweł Wład- Kowalski.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.