„Świat potrzebuje nowego pokolenia polityków, czerpiących swe inspiracje z ideałów, ale jednocześnie zdolnych je realizować przez optymalne wykorzystanie zasobów i talentów, aby rozwijać dobro wspólne" - stwierdził abp Diarmuid Martin.
Metropolita Dublina wygłosił (17 października) odczyt w Nowym Jorku z okazji 40. rocznicy encykliki Pawła VI „Populorum Progressio”. Irlandzki hierarcha przez 15 lat pracował w Papieskiej Radzie „Iustitia et Pax”, jako podsekretarz, a następnie sekretarz tej dykasterii. W swym wystąpieniu w siedzibie przedstawiciela Stolicy Apostolskiej przy ONZ zwrócił uwagę na znaczenie Narodów Zjednoczonych, jako instytucji upowszechniającej w świecie pokój poprzez rozwój. Zaznaczył, że nie chodzi jedynie o rozbudowę infrastruktury, gdyż kryterium autentycznego rozwoju stanowi osoba ludzka. Abp Martin jest przekonany, że świat potrzebuje ONZ jako sprawnej instytucji, zdolnej do podejmowania nowych możliwości współpracy. Szczególną rolę w tym zakresie odgrywają władze publiczne, a świat domaga się dobrego zarządzania i docenienia roli polityki, stanowiącej ważny element życia społecznego.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.