87,8 tys. widzów obejrzało pierwsze wydanie "Pulsu Raportu", nowego programu informacyjnego w TV Puls (dane AGB Nielsen Media Research). "Puls Raport" zaskoczył tym, że wbrew ustawowemu zakazowi jest przerywany reklamami - pisze Dziennik.
Pierwsze wydanie w niedzielę o 19.30 poprowadzili Katarzyna Trzaskalska i Krzysztof Ziemiec. Tematem na otwarcie była drożejąca żywność, a na dziesięć materiałów tylko jeden dotyczył polskiej polityki. Dla porównania niedzielne "Fakty" w TVN zaczęła relacja o "zaginionym" prezydencie Lechu Kaczyńskim. "Szczerze mówiąc, było lepiej, niż się spodziewałem. Nie jest to program dla mnie, ale myślę, że może być interesujący dla ludzi, którzy nie interesują się polityką" - mówi Kamil Durczok, szef "Faktów". "Miałam wrażenie, że program jest podobny do 'Kuriera Warszawskiego', przeszkadzał mi brak tematów politycznych. Ale rozumiem, że początki bywają trudne" - dodaje Dorota Gawryluk, członek zarządu TV Biznes. To, co na pewno odróżnia "Puls Raport" od pozostałych serwisów, to przerwy reklamowe. Napisy końcowe ukazały się dopiero po prognozie pogody, sporcie i ostatnim wejściu prezenterów. Wyemitowano dwa bloki reklamowe i spoty autopromocyjne. Tymczasem ustawa o radiofonii i telewizji wyraźnie zabrania przerywania reklamami serwisów informacyjnych nawet stacjom komercyjnym. Według nieoficjalnych informacji Puls konsultował się w tej sprawie z kancelariami prawnymi. Witold Kołodziejski, szef KRRiT, powiedział Dziennikowi wczoraj, że żadna informacja o podejrzeniu łamania ustawy jeszcze do Rady nie dotarła.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.