„Również islam powinien przejść swoją reformację" - powiedziała Margot Käßmann, ewangelicka biskup Hannoweru w wywiadzie dla niemieckiej prasy.
Protestancka teolog podkreśliła znaczenie przemian, jakie zapoczątkował Marcin Luter. Obchodzone 31 października Święto Reformacji upamiętnia ogłoszenie przezeń w 1517 r. słynnych 95 tez przeciwko odpustom, przeznaczonych do dysputy na uniwersytecie w Wittenberdze. W wywiadzie dla dziennika "Hannoversche Allgemeine Zeitung" Margot Käßmann wezwała islam do zreformowania się tak, jak zrobiły to kościoły chrześcijańskie. „Krytyczne spojrzenie na własną tradycję i krytyczne jej zbadanie przynosi wiele wolności” – powiedziała biskup Hannoweru i dodała jednocześnie, że taka reforma „nie może być narzucona, tylko musi zrodzić się wewnątrz danej religii”. Margot Käßmann, która w kościołach protestanckich w Niemczech uchodzi za autorytet w kwestiach teologicznych stwierdziła, że spuścizna inicjatora reformacji jest dzisiaj wciąż aktualna: „Marcin Luter uczył, że do samego aktu wiary nie potrzebny jest ani papież, ani cesarz, i to odkrycie jest dzisiaj nadal istotne i nowoczesne” – powiedziała Margot Käßmann. W Niemczech obchodzony dziś Dzień Reformacji ma szczególne znaczenie, ponieważ to właśnie tu w miasteczku Wittenberg w Saksonii Anhalcie prawie 500 lat temu ksiądz Marcin Luter rozpoczął swój protest przeciwko odpustom w Kościele katolickim. Dzień Reformacji w wielu landach jest dniem wolnym od pracy, a w kościołach ewangelickich przewidziane są dziś liczne uroczystości, podczas których przemówią niektórzy niemieccy politycy.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.