O. Tadeusz Rydzyk zaapelował do swoich słuchaczy o zgłaszanie pomysłów, służących rozwojowi Radia Maryja i Telewizji Trwam - pisze Dziennik.
Jest tyle dzieł dzięki Bożej Pomocy. Ale nie możemy stanąć w miejscu, musimy iść do przodu" - mówił w środowej audycji. I dodał: "Może ktoś ma jakiś pomysł, co robić dalej? Jak się rozwijać? Apeluję o pomysły!". Rydzyk prosił też, aby jego słuchacze nadesłali je pisemnie lub zgłosili, dzwoniąc do radia. Zapowiedział, że zamieści specjalne ogłoszenie na ten temat w związanym z toruńskim radiem "Naszym Dzienniku". Podejmując apel o. Rydzyka, Dziennik poprosił osoby publiczne o rady, co byłoby najlepsze dla rozwoju Radia Maryja i Telewizji Trwam. Większość rozmówców jest zgodna, że media te powinny zdecydowanie odejść od bezpośredniego zaangażowania politycznego, szczególnie wiązania się z jedną partią. Więcej musi być w nich tematyki religijnej, a w wypowiedziach słuchaczy chrześcijańskiej miłości. Pojawiły się też rady techniczne: Telewizja Trwam powinna wejść na platformę cyfrową. Niektórzy uważają nawet, że najlepsze dla rozwoju tych mediów byłoby odsunięcie od nich jego twórcy o. Rydzyka. Rady dla o. Rydzyka Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, autor książki "Księża wobec bezpieki": Sukces o. Tadeusza Rydzyka polega na tym, że dotarł do ludzi starszych, chorych, często funkcjonujących na marginesie życia społecznego. W przyszłości powinien kontynuować ten kierunek i skupić swoje zainteresowanie na takich słuchaczach. Dla rozwoju mediów o. Rydzyka dobrze byłoby określić, kto ma nad nimi kontrolę, bo z tym są największe problemy. Widać to było przy okazji lustracji abp. Stanisława Wielgusa, gdzie o. Rydzyk zupełnie się pogubił. Błędem jest też sposób zaangażowania tych mediów w politykę. Choć głosowałem na PiS, uważam, że medium katolickie nie powinno się tak wyraźnie wiązać z jedną partią, jak zrobiło to Radia Maryja w ostatnich wyborach. Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu, Platforma Obywatelska: Radio Maryja jest instytucją szkodliwą, więc nie jestem zainteresowany jego dalszym rozwojem. Jeśli już, to na pewno powinno całkowicie zmienić formułę, a to wiąże się oczywiście z koniecznością odejścia o. Tadeusza Rydzyka. Pod jego kierownictwem dalszy rozwój stworzonych przez niego mediów jest wybitnie szkodliwy dla Polski i dla Kościoła. Nie może z anteny Radia Maryja płynąć nienawiść, wskazywanie, kto jest czarownicą, kto powinien się poddać eutanazji, a kogo trzeba zatopić. Zbigniew Girzyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości: Ojciec Rydzyk powinien skupić się na upowszechnieniu Telewizji Trwam. Obecnie ma ona niewielki krąg odbiorców, bo jest dostępna tylko przez satelitę i sieci kablowe. Według mnie trzeba wejść na platformę cyfrową. Jeśli chce odgrywać jeszcze bardziej istotną rolę w Polsce, musi uzyskać koncesję na częstotliwości naziemne jak np. telewizja publiczna czy niektóre stacje komercyjne. Piotr Kadlczik, przewodniczący Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce: Najlepsze dla rozwoju Radia Maryja byłoby to, aby stało się tym, czym jest z nazwy, czyli katolickim głosem w waszych katolickich domach. Jeśli chrześcijaństwo głosi pewne niezbywalne zasady, to media o. Rydzyka powinny o nich pamiętać i je przestrzegać we wszystkich programach. To wystarczy dla ich dobrego rozwoju. Antoni Dudek, historyk, politolog, doradca prezesa IPN: Więcej tematyki religijnej, mniej polityki. To jest najlepsza recepta na sukces dla katolickiego radia przeznaczonego dla ludzi głęboko wierzących. Na pewno Radiu Maryja nie służy tak ostre wkraczanie w obszar polityki. Właśnie zaangażowanie polityczne mediów o. Rydzyka jest przyczyną największych kontrowersji. Natomiast nigdy nie było problemów związanych z audycjami religijnymi. Co więcej, ze względu na aspekt religijny to radio jest tak cenione przez biskupów, którzy go bronią mimo wielu kontrowersji. Wielkim sukcesem o. Rydzyka jest zbudowanie wokół tematyki religijnej wspólnoty wiernych. Tę wspólnotę trzeba wykorzystać dla przyszłości radia.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.