Dzwony kościoła pw. św. Wawrzyńca w Różynach ponownie zabiją. Nie budziły wsi od drugiej wojny światowej, gdy wywieźli je Niemcy - napisał Polska Dziennik Bałtycki.
- Nasza parafia liczy około 1300 wiernych. Tylko ich hojności zawdzięczamy, że nowe dzwony wkrótce zawisną na kościelnej wieży. Właśnie przyjechały do nas 350-kilogramowy "Święty Juda Tadeusz" dar parafian, oraz ważący 250 kilogramów "Jan Paweł II Wielki", który ufundowała rodzina Banaczyków - mówi ks. proboszcz Jarosław Olewnik. - Pamiętam, że niemieckie wojsko zdjęło dzwony z wieży i wywiozło - opowiada parafianka Ewa Sulich. Nowe dzwony odlano w słynnej ludwisarskiej firmie Felczyńskich w Taciszowie niedaleko Gliwic. Nim przyjechały do Różyn, twórców nagrodzono złotym medalem na tegorocznych targach sztuki sakralnej w Toruniu. Parafia wydała na dzwony ok. 45 tys. zł. Dodatkowe 22 tys. zł kosztować będzie mechanizm do uruchamiania. Do kościoła wróciły też odrestaurowane ołtarze, datowane na początek XVII wieku: główny z płótnem "Ukrzyżowanie", pochodzącym z malarskiej pracowni mistrza Hermana Hana, oraz boczny, przedstawiający święte Krystynę, Weronikę, Apolonię i Elżbietę. Aby świątynia odzyskała dawny blask, proboszcz stara się korzystać z programów pomocowych i szuka dofinansowania z wszelkich możliwych źródeł. Jak szacuje proboszcz, koszt kompleksowej renowacji kościoła, wybudowanego w 1746 r., wyniesie ok. półtora mln zł.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.