Arcybiskup Canterbury Rowan Williams przypuścił ostry atak na politykę Stanów Zjednoczonych, porównując ją z polityka imperium brytyjskiego - informuje serwis BBC.
Duchowny skrytykował imperialną politykę prowadzoną przez brytyjskie imperium, a także amerykańską interwencję w Iraku w 2003 r. Według arcybiskupa Stany zjednoczone, jako jedyna siła hegemoniczna próbowała zakumulować wpływy i kontrolę, a nie zdobywać nowe terytoria. Jak ocenił, ta polityka nie przynosi rezultatów, i jest polityką najgorszą ze wszystkich. Według niego, po 11 września Stany Zjednoczone utraciły moralne prawo. Willimas twierdzi, że władze w Waszyngtonie, powinny przekazać "hojną pomoc" społeczności międzynarodowej, powstrzymać "ekonomiczną eksploatację podbitych terytoriów" i "zdemilitaryzować swą obecność" we wszystkich miejscach globu. Duchowny skrytykował także brytyjskie zaangażowanie w operację iracką, co, jego zdaniem, nastąpiło pod naciskiem USA - informuje serwis BBC.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.