Zapełniają się domy dla bezdomnych prowadzone przez białostocką Caritas. Wszystkie te placówki mogą pomieścić około 200 osób. Część z nich świadczy usługi lekarsko-pielęgniarskie, wydają również gorące posiłki.
- Niskie temperatury spowodowały, że zainteresowanie tą formą pomocy znacznie wzrosło - informuje wicedyrektor diecezjalnej Caritas ks. Janusz Wiśniewski. Organizacja zachęca przy okazji do przekazywania łóżek, ubrań i pościeli. W budynku Caritas Archidiecezji Białostockiej przy ulicy Warszawskiej znajduje się schronisko z całodobowym pobytem i wyżywieniem. Liczba miejsc wynosi 100 choć istnieje również możliwość dostawienia łóżek. Placówka świadczy ponadto usługi lekarsko-pielęgniarskie. Noclegownia dla bezdomnych mężczyzn znajduje się także przy ulicy Raginisa 55 w Białymstoku. Może tam pomieścić 43 osoby. Caritas prowadzi również ogrzewalnię przy ulicy Kolejowej. Pomoc w okresie zimowym świadczy też Dom Matki i Dziecka "Nazaret" przy ulicy Białostockiej.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.