Po 24 dniach bp Luiz Flávio Cappio przerwał strajk głodowy.
Ordynariusz diecezji Barra protestował w ten sposób przeciw rządowemu projektowi zmiany biegu rzeki São Francisco i stawał jednocześnie w obronie najbiedniejszych. Przez cały czas protestu biskupowi towarzyszył o. Klaus Frankim, który jest również lekarzem. 19 grudnia po południu bp Cappio został przewieziony do szpitala w Petrolina, w stanie Pernambuco, oddalonego 50 km od Sobradinho, gdzie prowadził głodówkę. Podczas sprawowanej 20 grudnia Mszy św. biskup podał do wiadomości decyzję o przerwaniu czasu postu i modlitwy, który rozpoczął 27 listopada br. Swoją wolę wyraził w formie długiego listu skierowanego do wszystkich, którzy okazywali mu solidarność i modlili się za niego. Hierarcha wspomina najpierw 36-rocznicę swoich święceń kapłańskich, która przypadała w minioną środę. Podkreśla, że całą posługę kapłańską poświęcił biednym w Petrópolis, São Paulo i wspólnotom północno-wschodniej Brazylii. Wyraża podziękowanie wszystkim, którzy okazywali łączność z nim poprzez modlitwę i solidarność. Biskup Cappio kończy swój list słowami: „Po tych 24 dniach kończę mój post, lecz nie moją walkę, która jest także waszą i naszą. Winniśmy dyskutować, szerzyć prawdziwe informacje, mobilizować siebie i innych. (…) Ze względu na was, którzy walczycie wraz ze mną i idziecie tą samą drogą, kończę mój post. Wiem, że mogę liczyć na was i wy możecie liczyć na mnie, abyśmy wspólnie kontynuowali walkę o to, aby „wszyscy mieli życie i mieli je w obfitości”. Jeżeli biskup Cappio swoją głodówką nie wzruszył serc rządzących, to jednak swoim protestem zwrócił uwagę całego społeczeństwa brazylijskiego na złożoną kwestię związaną z populacją biednych żyjących nad brzegami rzeki São Francisco.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.