Polska nie jest krajem laickim

Zmierzenie się z prawdą tamtych czasów nie jest jedynie problemem Kościoła. To jest problem Polski, zadanie nieodrobione w 1989 roku. A zadania nieodrobione mszczą się po latach - tak opisuje problem lustracji, w rozmowie z Dziennikiem, metropolita warszawski, arcybiskup Kazimierz Nycz.

- Czy Radio Maryja jest problemem Kościoła? Całkiem niedawno powiedział ksiądz arcybiskup, że w tej sprawie "jest już lepiej", a tymczasem ojciec Rydzyk nawołuje słuchaczy do antyrządowych demonstracji. - Nie mieszajmy dwóch spraw. Czym innym jest Radio Maryja jako medium katolickie, a czym innym są działania gospodarcze podejmowane przez uczelnię ojców redemptorystów w Toruniu. Do takich działań każdy zakon i każda diecezja ma prawo. Każdej wyższej szkole coś można zarzuciuć: nawet wobec uniwersytetów w Polsce wysuwa się niekiedy zastrzeżenia, że np. przyjmują zbyt wielu studentów zaocznych itp. ... Kościół ma obowiązek zajmować się wychowaniem, prowadzi w Polsce własne uczelnie wyższe, a razem z państwem prowadzi wydziały teologiczne na innych uczelniach. Każda z takich instytucji od strony państwowej wymaga kontroli, a od strony podmiotu kościelnego porządku i czystości w dokumentach. Jeżeli poprzednie władze zawarły z uczelnią ojca Rydzyka jakąś umowę, to nowe oczywiście mają prawo ją sprawdzać i myślę, że ojciec Rydzyk tego się nie obawia. Niepotrzebnie jednak rozgorzała wokół tych spraw medialna dyskusja pełna zbędnych emocji. Z pewnością nie służy ona dobru społecznemu. - Mimo to nie wyobrażam sobie, żeby wobec zapowiedzi kontroli jakichś dokumentów rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego wezwał do marszu pod kancelarię premiera. - Podtekst polityczny pojawił się, kiedy sprawę ewentualnej kontroli umów zawartych przez uczelnię redemptorystów upubliczniły na swoich czołówkach rozmaite media. Trudno się dziwić, że druga strona zareagowała emocjonalnie. Nie chcę nikogo rozgrzeszać, ale każdy rektor uczelni zaatakowany w sprawach uczelnianych działałby równie stanowczo, bo musi się troszczyć o swoje dzieło. - W wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej mówił ksiądz arcybiskup o Hiszpanii, Portugalii, Irlandii, w których władza państwowa przez dziesiątki lat była bardzo blisko Kościoła, „a potem przyszło odreagowanie”. Czy Polsce to nie grozi? - To nie była moja refleksja, lecz wnioski z lektury wielu książek socjologicznych. Tam od lat pojawia się teza, że nieprawdą jest, jakoby dobrobyt i wolność były nierozłącznie związane z nieuchronną laicyzacją. Najlepszym przykładem, że społeczeństwo może być jednocześnie bardzo bogate i bardzo religijne, są Stany Zjednoczone. Z kolei np. Francja to zupełnie odmienne społeczeństwo ukształtowane przez wyjątkowe wydarzenia Rewolucji Francuskiej sprzed ponad dwustu lat, dlatego nie może być typowym przykładem laicyzacji. Typowym przykładem nie może też być Hiszpania, Portugalia i Irlandia, bo były to państwa mocno wyznaniowe, w których Kościół zajmował uprzywilejowaną pozycję. To były państwa, w których Kościół był bardziej z władzą, a mniej z ludem. I właśnie w tym sensie następuje w nich „odreagowanie”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
29°C Poniedziałek
noc
19°C Poniedziałek
rano
21°C Poniedziałek
dzień
21°C Poniedziałek
wieczór
wiecej »