Chrześcijanie z różnych krajów Europy przeszli 28 grudnia ulicami Pragi w modlitewnej procesji. Zorganizowano ją w 50. rocznicę legalizacji aborcji w Czechosłowacji. Od 1957 r. zostało pozbawionych życia w tym kraju, a później w Czechach ok. 3 mln dzieci.
Uczestnicy procesji z czerwonymi różami, symbolizującymi po 10 tys. zabitych dzieci. Procesji wiodła ze Strachova przez most Karola, a zakończyła się Mszą św. w dominikańskim kościele św. Idziego na Starym Mieście. Z Mostu Karola przy dźwięku bijących dzwonów róże zostały wrzucone do Wełtawy. Podobna procesja przejdzie ulicami Londynu w najbliższą niedzielę, 30 grudnia. Tam uczestnicy będą się modlić za 7 mln zabitych w wyniku aborcji dzieci w przeciągu 40 lat w Wielkiej Brytanii. Procesja przejdzie z Westminsterskiej katedry do Opactwa Westminster. 70 czerwonych róż symbolizujących 100 tys. nienarodzonych dzieci każda, zostanie w modlitewnej atmosferze wrzuconych do Tamizy.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.