Dzisiejszej manifestacji poparcia dla Benedykta XVI nie można traktować jako próby sił. Taką opinię wyraził kard. Angelo Bagnasco w odniesieniu do politycznego kontekstu, jaki niektóre środowiska przypisały inicjatywie kard. Camillo Ruiniego apelującego do rzymian o przybycie w niedzielę na Plac św. Piotra.
Przewodniczący włoskiego episkopatu w wypowiedzi dla dziennika „La Repubblica” podkreślił, że w związku z wydarzeniami na uniwersytecie La Sapienza atmosfera społeczna została nadmiernie podgrzana. „Tymczasem Kościół spokojnie, z szacunkiem i jasnością kontynuuje swą misję, jaką jest głoszenie Ewangelii oraz obrona i promocja osoby ludzkiej. Nie przestajemy wierzyć w rozsądek i siłę dialogu” – dodał kard. Bagnasco. Wyjaśnił przy tym, że ów dialog zakłada wzajemny szacunek, uznanie dla prawdy oraz pragnienie zrozumienia siebie na wzajem dla dobra człowieka i społeczeństwa. Przewodniczący episkopatu Włoch opowiedział się także za takim rozumieniem świeckości państwa, które nie wzbudzałoby ideologicznych uprzedzeń i podziałów. Jego zdaniem istnieją różne równoprawne rodzaje racjonalności: zarówno naukowo-techniczna, jak szersza, dotycząca kwestii życia i śmierci czy dobra i zła.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru."
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia."
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.