Rektor "Ignatianum" ks. prof. Ludwik Grzebień oświadczył, że jego uczelnia zdecydowanie odcina się od zawierających akcenty antysemickie wypowiedzi, które padły w świątyni jezuitów w Krakowie.
"Jednocześnie ubolewamy, że wykorzystano naszą dobrą wolę i brak przezorności do przeprowadzenia spotkania, które przerodziło się w wiec i które dotknęło wielu ludzi w Polsce i poza jej granicami" - czytamy w stanowisku rektora Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej "Ignatianum" przekazanym wczoraj KAI przez rzecznika archidiecezji krakowskiej ks. Roberta Nęcka. Poniżej pełny tekst oświadczenia: Stanowisko Rektora Wyższej Szkoły Filozoficzno-Pedagogicznej Ignatianum w sprawie wystąpienia Jerzego Roberta Nowaka w Krakowie 1. Na prośbę pośrednika pana J. R. Nowaka, Ignatianum wyraziło zgodę na udostępnienie swej auli na spotkanie, które miało być poświęcone książce Jana T. Grossa „Strach”. Ustalony termin spotkania – 9 lutego br. – przypadał na przerwę semestralną i miał wyraźnie oddzielić wystąpienie p. J. R. Nowaka od działalności Uczelni. 2. Pan J. R. Nowak jako organizator spotkania wprowadził władze Uczelni w błąd, nie powiadamiając, że swoje spotkanie połączy ze mszą św., na którą zaprosił ks. biskupa Albina Małysiaka i że sprowadzi z Torunia dziennikarzy Radia Maryja i Telewizji Trwam. Taka formuła spotkania sprawiła, że wobec wielkiego napływu uczestników organizator kilka dni wcześniej zrezygnował z wystąpienia w auli Ignatianum, choć do końca na afiszach posługiwał się imieniem Uczelni. Nikt z przedstawicieli Uczelni nie brał udziału w zgromadzeniu, które odbyło się w kościele. Uczelnia nie bierze żadnej odpowiedzialności za przebieg spotkania, które miało miejsce poza jej murami. Co więcej, Ignatianum odcina się zdecydowanie od zawierających akcenty antysemickie wypowiedzi, które padły w świątyni. Jednocześnie ubolewamy, że wykorzystano naszą dobrą wolę i brak przezorności do przeprowadzenia spotkania, które przerodziło się w wiec i które dotknęło wielu ludzi w Polsce i poza jej granicami. 3. Jako uczelnia kościelna, w swojej działalności kierujemy się duchem poszanowania wobec wszystkich ludzi, również inaczej myślących i inaczej wierzących. Opowiadamy się za pluralizmem poglądów. Szukamy prawdy. Szukamy tego, co łączy ludzi, społeczności i narody, a nie tego, co dzieli i co konsekwentnie przeciwne jest duchowi Ewangelii. Dlatego opowiadamy się za dialogiem międzyreligijnym, utożsamiając się z Kościołem Soboru Watykańskiego II oraz Kościołem Jana Pawła II i Benedykta XVI. Przy Uczelni działa Centrum Kultury i Dialogu, które prowadzi swoją działalność w tym duchu. Jesteśmy przeciwni wszelkim formom nietolerancji, ksenofobii, a tym bardziej antysemityzmu. Uważamy Żydów za naszych „starszych braci w wierze”. 4. Ignatianum udostępnia bez przeszkód sale władzom samorządowym miasta Krakowa i województwa małopolskiego, organizacjom i stowarzyszeniom społecznym, które organizują spotkania bez ingerencji władz Uczelni. W ten sposób Uczelnia staje się miejscem autentycznego spotkania różnych ugrupowań. Nadal będziemy to czynić. Nauczeni przykrym doświadczeniem, będziemy jednak odmawiać udostępniania sal partiom politycznym oraz ugrupowaniom ideologicznym, bo jesteśmy i chcemy być ponad partyjni. Nie mamy ambicji politycznych. Chcemy formować studentów do rzetelnej i roztropnej troski o dobro wspólne, wznoszącej się ponad podziały. Chcemy formować „ludzi dla innych”, w myśl pedagogiki ignacjańskiej. Ta formuła „dla innych” nie wyklucza nikogo. ks. prof. dr hab. Ludwik Grzebień SJ Rektor Ignatianum
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.