W Dżubie w południowym Sudanie zawarto definitywne zawieszenie broni między rządem Ugandy a rebeliancką Armią Oporu Pana. Porozumienie wynegocjowano dzięki pośrednictwu Wspólnoty św. Idziego, a wcześniej zabiegały o to miejscowe Kościoły chrześcijańskie.
Tym samym kończy się ponad dwudziestoletni konflikt w północnej Ugandzie, w którym straciło życie ok. 100 tys. osób, a 2 mln zostało zmuszonych szukać schronienia w obozach dla uchodźców. W ostatnim okresie negocjacje obserwowali przedstawiciele Unii Europejskiej, USA oraz kilku państw afrykańskich. Zawieszenie broni przewiduje przegrupowanie Armii Oporu Pana w pobliże granicy między Demokratyczną Republiką Konga a południowym Sudanem, utworzenie wokół tego rejonu 15-kilometrowej strefy buforowej nadzorowanej przez wojska południowosudańskie oraz stopniowe rozbrojenie rebeliantów przez siły neutralne. Przewiduje się także utworzenie specjalnego zespołu monitorującego zawieszenie broni. W jego skład wejdą przedstawiciele obydwu stron, negocjatorów oraz obserwatorów afrykańskich.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"