W obliczu poważnego kryzysu biskupi czterech algierskich diecezji spotkali się z przełożonymi wspólnot zakonnych, które „żyją, pracują i modlą się" w tym północnoafrykańskim kraju. Tematem rozmów trzydniowego spotkania, które zakończyło się 27 lutego w Algierze, były problemy, jakie napotykają zakonnicy przebywający w Algierii.
Trudności w uzyskiwaniu wiz, uniemożliwiające przyjazd nowym zakonnikom i przełożonym, którzy mają wizytować klasztory, malejące z tego powodu wspólnoty, którym brak dopływu nowych członków - to główne trudności, stojące na przeszkodzie osobom konsekrowanym i całemu Kościołowi w przeżywaniu „solidarności ewangelicznej” ze społeczeństwem Algierii. Wspomina o tym list wydany na zakończenie spotkania. Biskupi poinformowali ponadto, iż ostatnio wstępu na terytorium tego muzułmańskiego kraju odmówiono również całej nowej wspólnocie – Salam – która miała pracować wśród mieszkających tam studentów portugalskojęzycznych. Innym przykładem tworzenia barier katolickim duchownym była kara nałożona na ks. Pierre’a Walleza, który wraz z lekarzem odwiedzał imigrantów mieszkających w trudnych warunkach materialnych na granicy algiersko-marokańskiej. Członkowie episkopatu spotkali się w tym czasie również z ministrem ds. religijnych, którego poinformowali o problemach, na jakie napotkali i przedstawili swój niepokój z powodu niedawnych decyzji administracyjnych. Komunikat po spotkaniu stwierdza, iż hierarchowie podkreślili również szacunek Kościoła dla społeczeństwa algierskiego, jego tradycji i religii. Przewidziano powołanie komisji „ad hoc”, w ramach której biskupi wraz z urzędnikami ministerstwa mogliby przyjrzeć się bliżej zaistniałym problemom i postanowieniom rozporządzenia dot. kwestii religijnych z lutego 2006 r. Zapowiedziano, że gdy prace komisji przyniosą jakieś owoce, cały Kościół zostanie o nich poinformowany. W czasie spotkania ministrowi przekazano list, w którym hierarchowie interweniowali w sprawie pastora Hugha Johnsona, byłego przewodniczącego Kościoła Protestanckiego Algierii, którego zmuszono ostatnio do opuszczenia tego kraju, po 40 latach pracy w nim. W liście biskupi zwrócili również uwagę na powstające wspólnoty koptyjskie, składające się z napływających do Algierii chrześcijan egipskich, którzy pracują w tym kraju. Wspomniano o wielu problemach, na jakie napotykają wspólnoty ewangelickie, które zaczynają działać w Algierii. Minister zapewnił o poszanowaniu zasad wolności sumienia, podkreślił jednak, że władze chcą uniknąć powstawania grup, które podważają jedność kraju. Zdaniem ministra, wierzący musi być „bliski wszystkim ludziom, a nie przeciw wszystkim” – stwierdza oświadczenie biskupów wydane po spotkaniu. Z przełożonymi zakonnymi biskupi rozmawiali o oskarżeniach pod adresem duchownych katolickich, jakie pojawiły się ostatnio w prasie algierskiej. Tamtejsze media oskarżały ich, że posługa katolików wobec społeczeństwa algierskiego ma w istocie na celu nawracanie muzułmanów na chrześcijaństwo. W odpowiedzi na te ataki duchowni podkreślili, że ich działania są wyrazem bezinteresownej miłości, do jakiej wzywa Chrystus. «Chcemy jeszcze raz podkreślić, że Jezus wymaga bezinteresowności w służbie» - piszą biskupi w swoim oświadczeniu, dodając, iż chcą "szanować każdego w jego tożsamości religijnej i w jego osobistych przekonaniach, co zresztą jest jednym z wielkich wyzwań współczesnego świata». Wśród konkretnych posług i obowiązków biskupi wymienili: wsparcie szkolne dla uczniów, kształcenie kobiet, pomoc niepełnosprawnym, wzmacnianie rzemiosła, biblioteki dla studentów, pomoc osobom starszym i osamotnionym, kształcenie zawodowe i przyjmowanie dzieci, położnictwo. Biskupi podkreślili również wkład, jaki zakonnicy i zakonnice żyjący w Algierii wnieśli do współczesnego Kościoła, poczynając od współpracy w przygotowywaniu tekstów soborowych poświęconych dialogowi międzyreligijnemu, a kończąc na ofierze życia tamtejszych osób konsekrowanych w latach 90. Kościół katolicki w Algierii posiada 1 archidiecezję, z siedzibą w Algierze oraz 3 diecezje – Konstantyny (Hippony), Oranu i Laghouat-Ghardaïa. W kraju tym 99 proc. spośród 33-milionowej ludności wyznaje islam, głównie sunnicki, który jest religią państwową. Żyje tam około 4,5 tys. katolików.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.