To wielka strata dla polskiej kultury - powiedział KAI abp Sławoj Leszek Głódź na wieść o śmierci Gustawa Holoubka.
Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP nazwał zmarłego aktora "mistrzem słowa". Holoubek zmarł w Warszawie w nocy z 5 na 6 marca. Miał 85 lat. "Moje pokolenie na Holoubku uczyło się mistrzostwa słowa, z podziwem patrzyliśmy na tego aktora z pierwszej półki, z pierwszego szeregu" - przyznał abp Głódź. Hierarcha wspominał, że kilkakrotnie miał sposobność spotkać aktora i jego małżonkę osobiście. "Był to człowiek wielkiej kultury, wielkiego taktu, który uosabiał w sobie całą epokę sztuki teatralnej, sztuki słowa - ocenił arcybiskup. - Był mistrzem słowa. My w Kościele posługujemy się słowem i dlatego zawsze patrzymy z podziwem i wielkim szacunkiem na ludzi słowa. Pan Gustaw Holoubek uosabiał wszystkie najdoskonalsze przymioty tej sztuki" - dodał hierarcha. Gustaw Holoubek, wybitny aktor teatralny i filmowy, urodził się w Krakowie w 1923 roku. Ukończył tamtejszą PWST. Zasłynął zwłaszcza rolą Gustawa-Konrada w mickiewiczowskich „Dziadach” wyreżyserowanych przez Kazimierza Dejmka w 1967 r. Po zdymisjonowaniu reżysera, grupa aktorów z Holoubkiem na czele opuściła Teatr Narodowy.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.