Kajak Karola Wojtyły wędruje po Krakowie

Studenci z Duszpasterstwa Akademickiego "Wiosny Kościoła Pro" przy parafii św. Józefa, w rocznicę śmierci Papieża będą nieśli po Krakowie kajak - informuje Polska Gazeta Krakowska.

Skąd ten pomysł? Bo ks. Karol Wojtyła, zdeklarowany sportowiec, z zapałem pływał z młodzieżą. I dziś młodzi chcą go naśladować. I to dosłownie. Trwająca dwa dni akcja z kajakiem będzie początkiem dwumiesięcznych rekolekcji "O naśladowaniu Karola Wojtyły naprawdę". Happening zacznie się w trzecią rocznicę śmierci Papieża, 2 kwietnia. Młodzież z "Wiosny Kościoła Pro" przeniesie kajak spod kościoła św. Józefa pod Pałac Arcybiskupów Krakowskich, gdzie o godz. 21.00 zacznie się czuwanie pod papieskim oknem. Ks. Jacek Stryczek, opiekun Duszpasterstwa u św. Józefa, mówi, że będzie to szansa na propagowanie idei rekolekcji, do której chce zaprosić młodych ludzi. - Ustawimy się z kajakiem pod kurią, a chętni będą się mogli do nas przyłączyć - mówi ks. Stryczek. Dzień później młodzież powędruje na ul. Kanoniczą, pod Muzeum Archidiecezji Krakowskiej, by się modlić. Miejsce jest nieprzypadkowe. Na tej ulicy mieszkał ksiądz Wojtyła, a w muzeum znajduje się oryginalny kajak, który mu służył w spływach. Organizatorzy rekolekcji przyznają, że dosłowne naśladowanie Papieża pozwala bliżej go poznać i utożsamić się z jego nauką. - Chodzimy po mieście z kajakiem nie po to, by się pokazać w telewizji, ale udowodnić, że za tym stoi coś więcej - mówi Aleksandra Janowska z "Wiosny Kościoła Pro". Jej kolega Karol Korzycki tłumaczy, że młodzi będą próbowali prześledzić młodość Wojtyły. - By zobaczyć, jak doszedł do swojej wielkości i jak podobne działania ukształtują nas. Chcemy zwrócić na siebie uwagę, bo mamy coś do zaproponowania. To są właśnie rekolekcje, które są konkretną odpowiedzią na to, co Jan Paweł II mówił i co robił - dodaje. Podczas rekolekcji młodzież będzie się spotykać na modlitwach i rozważaniach. Jednym z tematów będzie pobożność Wojtyły. W książce Karoliny Biedrzyckiej "Papież z fabryki Solvay", pomocnik maszynisty, Józef Pachacz, wspomina, że gdy dzwoniono na "Anioł Pański", Wojtyła "dzwonek usłyszał, wiadra położył, przeżegnał się i modlił się. Potem wstał i poszedł dalej. Nie krępował się nikim". Dlatego uczestnicy rekolekcji dostaną np. zadanie do wykonania - "w południe odmówić Anioł Pański bez względu na to, gdzie będziesz i co będziesz robił". Na rekolekcje zaproszeni są ludzie w wieku 18-30 lat. Organizatorzy mają około 100 wolnych miejsc. - Legendy mają to do siebie, że unoszą się wysoko - mówi Wojciech Pietrzczyk z Wiosny Kościoła Pro. A my chcemy je ściągnąć na ziemię, by ludziom pokazać, że myśl i dzieło Karola Wojtyły to sprawy, które nas bezpośrednio dotyczą, jeśli tylko mamy na to ochotę - kwituje.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
22°C Środa
noc
19°C Środa
rano
27°C Środa
dzień
28°C Środa
wieczór
wiecej »