Caritas Internationalis zaapelowała do Rady Bezpieczeństwa ONZ o nałożenie natychmiastowego embarga na dostawy broni do Zimbabwe.
Przewodniczący tej katolickiej organizacji humanitarnej, kard. Oscar Rodriguez Maradiaga, jest przekonany, że bez międzynarodowej interwencji w tym afrykańskim kraju dojdzie do ludobójstwa. Purpurat apeluje o wysłanie obserwatorów, których zadaniem byłoby monitorowanie sytuacji praw człowieka w Zimbabwe. Powołując się na doniesienia przedstawicieli kościelnych organizacji charytatywnych, kard. Rodriguez Maradiaga podkreśla, iż w Zimbabwe rośnie napięcie. Jego powodem jest zwłoka z ogłoszeniem rezultatów wyborów prezydenckich i parlamentarnych z 29 marca, w których, zdaniem opozycji, społeczeństwo odmówiło poparcia rządzącemu od 28 lat Robertowi Mugabe. Przewodniczący Caritas Internationalis przypomina przemówienie Benedykta XVI w ONZ. Papież wskazywał w nim, że jeżeli państwa nie są w stanie zagwarantować ochrony swym obywatelom, wspólnota międzynarodowa powinna interweniować przy pomocy środków prawnych, przewidzianych w Karcie Narodów Zjednoczonych. Ojciec Święty przestrzegł, że obojętność bądź brak interwencji przynoszą realne szkody. Natomiast przewodniczący wydziału spraw zagranicznych episkopatu Anglii i Walii wezwał wiernych, aby w najbliższych dniach modlili się w intencji ludności Zimbabwe, a zwłaszcza tych osób, które próbują budować w tym kraju pokój i nadzieję. Bp Crispian Hollis zauważył, że kraj ten znajduje się kluczowym momencie swych dziejów, a tamtejszy episkopat apeluje do społeczności międzynarodowej o wsparcie demokratycznych aspiracji mieszkańców Zimbabwe.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.