Nie wystarczy być chrześcijaninem z metryki

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich od środy przebywa w swej rodzinnej miejscowości na Podbeskidziu. Dziś watykański hierarcha przewodniczyć tu będzie kardynalskiej Mszy św. prymicyjnej. Wspólne z kardynałami: Stanisławem Dziwiszem, Franciszkiem Macharski, bp Tadeuszem Rakoczym oraz licznymi księżmi - kolegami z rocznika, hierarcha będzie celebrować uroczystą liturgie w świątyni, w której został ochrzczony i przystąpił do Pierwszej Komunii św. W piątkowej uroczystości ponad 170 uczniów andrychowskiego Gimnazjum nr 1 przyjęło z rąk kardynała sakrament umocnienia w Duchu Świętym. W homilii kard. Ryłko podkreślił, że bierzmowanie jest dla chrześcijaninem świadectwem dojrzałości. „W oczach Chrystusa dojrzałość nie mierzy się liczbą lat, ale mocą naszej wiary nadziei i miłości. Sami wiecie jak bardzo dzisiaj Kościołowi i światu potrzeba chrześcijan dojrzałych, chrześcijan, którzy widzą, kim są, jakie jest ich powołanie i misja w Kościele i świecie, chrześcijan, którzy nie wstydzą się swoje wiary” - mówił kardynał. Hierarcha zaznaczył, że bycie chrześcijaninem nie może ograniczać się do prywatnego wymiaru „Nie można być chrześcijaninem na własny, prywatny użytek.Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za zabawienie swoje, ale również za zbawienia naszych braci, sióstr, środowisk, w których żyjemy. Nikt z nas nie ma prawa skarbu wiary zachować tylko i wyłącznie dla siebie. Wiarą trzeba się dzielić przy każdej nadarzającej się okazji” - akcentował 62-letni kardynał. Kard. Ryłko urodził się w Andrychowie. W tym, niegdyś przemysłowym, mieście u podnóży Beskidów, ukończył szkołę podstawową oraz liceum ogólnokształcące. Choć od ponad dwudziestu lat pracuje w Watykanie, utrzymuje bliskie kontakty ze swoim rodzinnym miastem. Abp Ryłko podniesiony został przez papieża Benedykta XVI do godności kardynała podczas konsystorza w dniu 24 listopada 2007 r.