Monumentalna cerkiew św. Sawy w Belgradzie, największa działająca świątynia w Serbii i najbardziej charakterystyczny budynek stolicy zyskała nową oprawę - pisze Dziennik.
W nocy fontanny przed frontem cerkwi rozświetlone będą przez umieszczone pod wodą reflektory, co ma dawać niesamowity efekt wizualny. Nowa aranżacja doda uroku temu zabytkowi. Już dziś cerkiew św. Sawy uchodzi za narodowe sanktuarium i jedną z największych atrakcji turystycznych w kraju. Wybudowana w 1595 r. na wzgórzu Vraczar świątynia według legendy kryje prochy świętego Sawy, założyciela autokefalicznego Serbskiego Kościoła Prawosławnego i syna twórcy średniowiecznego państwa serbskiego Stefana Nemanji. Co ciekawe, administrujący budynkiem duchowni utrzymują go wyłącznie z darowizn. Właśnie tu odbywają się obecnie wielkie państwowe nabożeństwa - m.in. w lutym br. w cerkwi świętego Sawy w intencji odzyskania Kosowa modlili się najważniejsi serbscy politycy.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.