Abp Głodź wprowadza zmiany

Po dwóch miesiącach urzędowania w archidiecezji gdańskiej ks. arcybiskup Sławoj Leszek Głódź wprowadził liczne zmiany wśród księży i proboszczów pomorskiego Kościoła. W sumie metropolita gdański zmienił miejsce służby trzynastu proboszczów i blisko czterdziestu kapłanów. Najwięcej zmian wśród proboszczów wprowadzono w Trójmieście. W parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gdyni Witominie niektórzy wierni mają cichą nadzieję na to, że arcybiskup zmieni swoje zdanie lub w przyszłym roku przywróci na stanowisko proboszcza, który przeniesiony został do Chałup. - Jesteśmy zaskoczeni tą decyzją. Ustępujący duszpasterz był z nami przez dwadzieścia lat. Zna nasze bolączki, potrzeby, zrobił wiele dobrego dla naszej parafii - opowiadają parafianie. Grupa gdynian, należących do parafii Podwyższenia Krzyża Świętego, wpadła nawet na pomysł, by wysłać list protestacyjny do metropolity gdańskiego, arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. - Wiemy, że postępowanie arcybiskupa jest zgodne z prawem kanonicznym. Żal nam jednak, że w tak ważnych sprawach, jakim jest zmiana duszpasterza, nikt nie liczy się ze zdaniem samych parafian. Kto, jak nie my, zna najlepiej swojego pasterza i potrafi ocenić, czy dobrze sprawdza się w swojej służbie - tłumaczą gdynianie. - Planowaliśmy napisać list do arcybiskupa i wyrazić nasz smutek, a zarazem sprzeciw wobec decyzji metropolity - dodają. Czy petycja z prośbą o przywrócenie proboszcza z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Gdyni Witominie trafi na biurko arcybiskupa Głódzia? - Bardzo chcielibyśmy, by ksiądz z nami pozostał. Z drugiej jednak strony nie chcemy mu zaszkodzić, pisząc listy do kurii. Ksiądz proboszcz przyjął decyzję o przeniesieniu z godnością. Widać, że bardzo to przeżywa, ale, jak sam mówi, składał ślub posłuszeństwa biskupowi - tłumaczy jeden z parafian. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się - pisze Dziennik Bałtycki - że były administrator bazyliki św. Brygidy w Gdańsku, ks. Tadeusz Balicki, też nie był zachwycony decyzją o przeniesieniu do innej parafii. Administratorem św. Brygidy został w bardzo trudnym okresie - po tym, jak abp Tadeusz Gocłowski odwołał z funkcji proboszcza ks. prałata Henryka Jankowskiego. Kiedy ks. Balicki zdążył poznać się z wiernymi i oswoić z parafią, po czterech latach został przeniesiony właśnie do Gdyni. Zmian personalnych w swojej parafii nie spodziewała się także większość wiernych "należących" do parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Gdyni. Tamtejszy proboszcz, ks. Edmund Wierzbowski, który pracował w parafii od 1975 r., przeszedł na emeryturę. Choć duchowny osiągnął już wiek emerytalny (skończył 75 lat), wierni mieli nadzieję, że nadal będzie im przewodził. Kapłan, któremu kilka tygodni temu gdynianie wbudowali w ścianę świątyni tablicę ze słowami wdzięczności, zbudował przy parafii NMP Królowej Polski dom katechetyczny, plebanię, kaplice, odnowił wnętrze starego kościoła i wybudował nową świątynię. To właśnie przy tym kościele wierni co roku spotykają się 2 kwietnia przy pomniku Jana Pawła II, by uczcić jego pamięć.