Nowy prezydent Paragwaju, były biskup Fernando Lugo Méndez „w pełni utożsamia się z teologią wyzwolenia" - zapewnił jeden z przedstawicieli tego kierunku Leonardo Boff.
Jest on zdania, że Lugo w działaniach swego rządu kierował się będzie główną przesłanką teologii wyzwolenia – opcją na rzecz ubogich. Ordynariusz paragwajskiej diecezji Ciudad del Este bp Rogelio Livieres Plano powiedział dziennikowi „La Nación”, że opinie teologiczne Boffa zostały odrzucone przez Stolicę Apostolską w 1985 r., a on sam odszedł z Kościoła w 1992 r. „Doktryna Boffa nie jest doktryną Kościoła katolickiego” – podkreślił hierarcha. Wyjaśnił też, że teologia wyzwolenia nie ma wyłączności na „opcję na rzecz ubogich”, gdyż kieruje się nią cały Kościół katolicki. Lugo spotkał się z Boffem 28 lipca na uniwersytecie w San Lorenzo. Komentując kontakty między nimi oraz ewentualne wcielanie w życie marksistowskiej teologii wyzwolenia w Paragwaju, bp Livieres Plano wskazał, że związki między Lugo i Boffem są dobrze znane. Natomiast sama teologia wyzwolenia stanowi „problem wewnętrzny Kościoła”, gdyż jest „błędnym sposobem rozumienia kapłaństwa i całej teologii”. – Lugo przed laty popadł w ten błąd, który ma charakter nie polityczny, lecz doktrynalny – stwierdził biskup Ciudad del Este. Podczas wizyty w Peru w maju br. Lugo przyznał, że jego obecne zaangażowanie polityczne ma związek z teologią wyzwolenia, którą zaczął studiować w kolegium dominikańskim w stolicy tego kraju, Limie. W latach 70. i 80. organizowane tam były letnie kursy teologii wyzwolenia, prowadzone przez jej twórcę, peruwiańskiego teologa ks. Gustavo Gutiérreza Merino. Również w maju Lugo ogłosił, że były ksiądz Pablino Cáceres będzie w jego rządzie odpowiadał za sprawy społeczne. Jego celem będzie walka z ubóstwem, szczególnie wśród rolników i Indian. 55-letni Cáceres jest byłym redemptorystą, znanym z zaangażowania w „duszpasterstwo społeczne” w departamencie Concepción, położonym na północ od stołecznego Asunción. W 2001 r. złożył prośbę o przeniesienie do stanu świeckiego.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.