Rząd Ukrainy wstrzymał w czwartek proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Odpowiednie rozporządzenie opublikowano na stronie internetowej Rady Ministrów w Kijowie.
Wcześniej Ukraińska Rada Najwyższa odrzuciła wszystkie 6 projektów ustaw o leczeniu za granicą. Jego uchwalenie mogło rozwiązać sprawę Julii Tymoszenko, a tym samym umożliwić Ukrainie podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.
Jednocześnie ukraiński rząd chce, aby resorty spraw zagranicznych, rozwoju gospodarczego i przemysłu zaproponowały Unii Europejskiej i Rosji stworzenie wspólnej komisji, która miałaby zająć się trójstronną współpracą, a w Wiedniu prezydent Wiktor Janukowycz nadal zapewnia, że "Ukraina szła i nadal będzie iść drogą integracji europejskiej”. Prezydent przypomniał, że dziś parlament przyjął uchwałę o zmianie ordynacji wyborczej, która jest konieczna do podpisania umowy stowarzyszeniowej.
"Porozumienie w Wilnie nie będzie podpisane" - powiedział w czwartek PAP Kwaśniewski, który razem z przewodniczącym PE Patem Coksem przebywa na Ukrainie ze Specjalną Misją Parlamentu Europejskiego.
"To w istocie prośba o przerwę w negocjacjach na czas do uporządkowania spraw ekonomicznych na Ukrainie" - dodał. Według Kwaśniewskiego decyzja rządu Ukrainy wynika m.in. z porozumień, które w ostatnich dniach kraj ten zawarł z Rosją.
"W przyszłym tygodniu złożymy raport Parlamentowi Europejskiemu. Misja się kończy. Szkoda, że się kończy bez takiego finału jak podpisanie umowy" - dodał. Jak podkreślił, to "decyzja rządu ukraińskiego, a nie Europy".
(rozszerzymy)
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.