Uroczyste nabożeństwo i okolicznościowa akademia rozpoczęły 20 września w Wittenberdze Dekadę Lutra. Dekada otworzyła cykl przygotowań do 500. rocznicy Reformacji, która będzie obchodzona w 2017 r. W tym okresie Kościół Ewangelicki w Niemczech pragnie wskazać nie tylko na dziedzictwo Reformacji, lecz także podkreślić jej aktualność.
Podczas nabożeństwa w kościele zamkowym w Wittenberdze, gdzie pochowany jest Marcin Luter i jego przyjaciel Filip Melanchton, przewodniczący Rady Kościołów Ewangelickich w Niemczech (EKD), bp Wolfgang Huber wyraził nadzieję, że fascynacja Lutrem spowoduje "radość odkrywania na nowo" twórcy Reformacji. Przypomniał, że problematyka wolności, której Luter poświęcił tak wiele miejsca w swoich działaniach, jest również i dziś bardzo aktualna. Ludziom potrzebna jest bowiem wolność od niedostatków życia oraz od strachu. Dlatego też przygotowania do 500. rocznicy Reformacji powinny nie tyle skupiać się na osobie Lutra, ile na realizowaniu jego idei dla przyszłości. Również prezydent Międzynarodowej Federacji Luterańskiej, bp Mark S. Hanson z Chicago ostrzegł przed zbyt wielką "nostalgią". W kazaniu podczas nabożeństwa, na którym obecny był minister spraw wewnętrznych Niemiec, Wolfgang Schäuble oraz premier Saksonii-Anhalt Wolfgang Böhmer podkreślił, że wzrok 68 milionów luteran na świecie musi być skierowany w przyszłość. Inaczej, niż podczas jubileuszu Lutra w 1983 r., gdy obchodzono 500. rocznicę urodzin reformatora, obecne uroczystości władze państwowe i kościelne organizują wspólnie. W kuratorium Dekady Lutra, obok biskupów krajowych, zasiadają również federalny minister spraw wewnętrznych oraz premierzy Saksonii-Anhalt, Turyngii i Saksonii. Kościół ewangelicki oczekuje, że Dekada zainicjuje proces odnowy i reform, "tak, jak dla ówczesnego Kościoła życzył sobie Luter". Rozpoczęciu Dekady Lutra towarzyszą też liczne akcenty katolickie. Zdaniem nuncjusza apostolskiego w Niemczech, abp. Jeana-Claude'a Perisseta, krytyczne stanowisko Lutra wobec Rzymu nie powinno być eksponowane na centralnym miejscu podczas uroczystości 500-lecia Reformacji. „Należy wiedzieć, co było w tamtym czasie słabą stroną Kościoła, ale nie trzeba tego podkreślać“ - powiedział nuncjusz w rozmowie z dziennikarzami w Hildesheim w przeddzień otwarcia Dekady Lutra. Wcześniej przed „antykatolickimi tendencjami“ w czasie trwania protestanckich uroczystości jubileuszowych ostrzegali przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, abp Robert Zollitsch oraz przewodniczący Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Walter Kasper. Natomiast katolicki teolog Bernd Jochen Hilberath uważa, że Stolica Apostolska mogłaby ogłosić Marcina Lutra „nauczycielem Kościoła“. Podkreślił on w Wittenberdze, że pytania Lutra, m.in. dotyczące pojmowania Kościoła, są ważne także i dziś. Dekadę Lutra rozpoczęto dokładnie w 500 lat po przyjeździe reformatora do Wittenbergi. Od września 1508 r. ten mnich z zakonu augustianów był wykładowcą na tamtejszym uniwersytecie, tam rozwijał swój program teologiczny, który doprowadził do sporu z Rzymem, a w konsekwencji do podziału Kościoła. Za początek Reformacji tradycyjnie przyjmuje się przybicie 95 tez na drzwiach kościoła zamkowego w Wittenberdze przez Marcina Lutra 31 października 1517 r. W dwa lata później Luter został uznany za heretyka i ekskomunikowany. Dziś Kościoły pochodzące z tradycji Reformacji liczą na świecie ok. pół miliarda wyznawców. Przez całą Dekadę Lutra Wittenberga będzie centralnym miejscem obchodów rocznicowych Reformacji. Jak poinformował burmistrz Eckhard Neumann, również w Wittenberdze odbędzie się uroczystość kończąca jubileuszowe obchody w 2017 r. Burmistrz ma nadzieję, że jego miasto okaże się "godnym depozytariuszem dziedzictwa Lutra". Organizatorzy liczą, że w stosunku rocznym wzrośnie o co najmniej 10 proc. liczba turystów przybywających do Wittenbergi. W mieście Lutra żyje obecnie ok. 400 tys. mieszkańców, spośród których tylko 15 proc. to chrześcijanie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.