Przewodniczący południowoafrykańskiego episkopatu zapewnił ustępującego prezydenta kraju, Thabo Mbekiego, o wielkim uznaniu dla jego kultury politycznej oraz osiągnięć kraju w czasie jego prezydentury.
Mbeki podał się do dymisji po tym, jak w ubiegłą sobotę stracił poparcie Afrykańskiego Kongresu Narodowego, partii, która rządzi krajem od 1994 r. Tymczasowym prezydentem został Kgalema Motlanthe, bliski współpracownik Jacoba Zumy, populistycznego lidera Kongresu, który w przyszłorocznych wyborach będzie się ubiegał o fotel prezydenta. Abp Buti Tlhagale zapewnił Mbekiego, że wyborcy nie zapomną tego, co zrobił dla kraju. Wezwał on również rząd, aby zajął się najpilniejszymi problemami społeczeństwa i stanowczo rozprawił się z korupcją i nepotyzmem.
Doszło do nich w dobrych warunkach panujących w górach, ale po obfitych opadach śniegu.
Komunikat w tej sprawie wydała w piątek Prefektura Domu Papieskiego.
Przewodniczącą Komisji Europejskiej pozostanie Ursula von der Leyen.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Był pierwszym polskim buntem robotniczym przeciwko niesprawiedliwości systemu komunistycznego.