Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Włodzimierz prosi przedstawicieli Kościołów lokalnych o pomoc w przezwyciężeniu rozłamu prawosławia na Ukrainie - informuje prawosławny serwis www.cerkiew.pl
Metropolita zwrócił się z apelem o wsparcie starań Kościoła ukraińskiego, skierowanych na odbudowanie kościelnej jedności w kraju. List z prośbą wysłano do przedstawicieli wszystkich lokalnych Kościołów prawosławnych, biorących udział w niedawno zakończonym spotkaniu w Patriarchacie Ekumenicznym. Władyka Włodzimierz był jednym z członków delegacji Patriarchatu Moskiewskiego - wyjaśnia serwis www.cerkiew.pl "Ukraińska Cerkiew prawosławna wykonuje obecnie swoją zbawienną służbę w warunkach skomplikowanych historycznie. W takim momencie to właśnie ona ma niezbędny potencjał do zjednoczenia rozdzielonego ukraińskiego prawosławia i konsolidacji ukraińskiego społeczeństwa - czytamy w odezwie, której treść podaje oficjalna strona internetowa Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego PM. Jak zaznaczył metropolita Włodzimierz, w urzeczywistnianiu tej misji UKP PM potrzeba jednolitego stanowiska wszystkich lokalnych Cerkwi w kwestii sposobu przezwyciężenia eklezjalnego podziału na Ukrainie. Mamy nadzieję, że rozjaśniony Duchem świętym soborowy rozum Kościoła Powszechnego wskaże drogę do odbudowania obiecanej przez Boga jedności - czytamy w apelu. W lipcu 2006 roku przedstawiciele Kościołów lokalnych, jak również hierarchowie kanonicznego UKP w odezwie do władz Ukrainy wyrazili zaniepokojenie napiętą i niezdrową sytuacją między konfesjami, powstałą w ciągu ostatnich piętnastu lat w tym kraju. Nie tylko działacze polityczni, ale i posłowie oraz całe partie poselskie, frakcje i bloki stanęły po różnych stronach, co niewątpliwie szkodzi Ukrainie i jej międzynarodowemu image, ponieważ społeczność międzynarodowa jest dzięki mediom szeroko informowana o istniejącym rozłamie i agresywnych działaniach jego zwolenników w stosunku do kanonicznego prawosławia - podkreślono w apelu przed dwoma laty. Samowolnie proklamowany niekanoniczny Patriarchat Kijowski został wtedy w odezwie nazwany pseudoeklezjalną strukturą. Podkreślono również, iż w światowym prawosławiu nie istnieje tak zwany "Kijowski Patriarchat", a jego zwierzchnika - "patriarchę Filareta" nikt nie uznaje za arcybiskupa. Na zakończenie autorzy dokumentu wezwali prezydenta, rząd i posłów Ukrainy, aby uregulować ten kościelny problem w sferze prawnej - wyjaśnia kończąc swój artykuł www.cerkiew.pl. Na Ukrainie działają trzy Kościoły prawosławne: jeden poddany jurysdykcji Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Wołodymyr Sabodan) i dwa niezależne od niego – Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego (patriarcha Filaret) oraz Autokefaliczny (metropolita Metodiusz). Tylko jeden z nich – największy liczebnie i podległy Patriarchatowi Moskiewskiemu – jest uznawany przez świat prawosławny. Dla Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego cała Ukraina stanowi „terytorium kanoniczne”. Formalnie nigdy nie została jednak zniesiona zwierzchność Patriarchatu Ekumenicznego Konstantynopola nad Ukrainą Zachodnią, czyli Kościołem autokefalicznym. 26 lipca podczas uroczystych obchodów 1020 lecia chrztu chrztu Rusi prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko wezwał przewodniczącego obchodom patriarchę Konstantynopola Bartłomieja I, by pobłogosławił stworzenie jednego i niezależnego od Moskwy Kościoła prawosławnego na Ukrainie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.