Wyniki referendów w kilku amerykańskich stanach podsumowuje Nasz Dziennik.
Najpierw podaje wyniki głosowań: - Waszyngton: większością 59 proc. głosów zalegalizowano "prawo" do eutanazji "Death with Dignity Act", Zezwala ono lekarzowi na wypisanie recepty na śmiertelną dawkę leku, jeżeli jego zdaniem pacjent będzie żył krócej niż pół roku. - Michigan: wyborcy zagłosowali za legalizacją eksperymentów na ludzkich embrionach (52 proc. za, 48 proc. przeciw). - Kolorado i Dakota Południowa - odrzucono bezwzględny zakaz aborcji. - Arkansas przegłosowano decyzję o zakazie adopcji lub opieki nad dziećmi przez pary nieżyjące w związku małżeńskim, w tym homoseksualne. - Arizona i Floryda - wprowadzono zakaz zawierania związków przez osoby tej samej płci. W dalszej części Nasz Dziennik skupia się na komentarzu dotyczącego przegranych głosowań: Przepis legalizujący eutanazję w Waszyngtonie powstał w oparciu o dokument obowiązujący od 1994 r. w stanie Oregon (eutanazję przeprowadzono tam na 340 osobach). - czytamy - Lobbujący za procederem odbierania życia chorym wyłożyli mnóstwo środków finansowych, aby przeforsować tę inicjatywę. Obrońcy życia obawiają się efektu domina w innych stanach. Brakuje im nie tylko brakuje funduszy, ale są marginalizowani w mediach i przez to mogą jedynie reagować na pewne rzeczy, nie zaś im zapobiegać. - komentuje Wesley J. Smith, prawnik, publicysta i bioetyk. Do dramatycznej walki o godność człowieka doszło w stanie Michigan - tak gazeta komentuje kolejne wyniki referendum - Zwolennicy, jak i przeciwnicy dołożyli wszelkich starań, by osiągnąć sukces. Kampania kosztowała każdą ze stron po 5 mln dolarów. Obrońcom życia nie udało się doprowadzić do odrzucenia poprawki.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.