Biskupi Nikaragui zaniepokojeni są nieprawidłowościami, jakie miały miejsce podczas wyborów samorządowych 9 listopada. - donosi Radio Watykańskie.
Partie opozycyjne, organizacje pozarządowe i grupy niezależnych obserwatorów podważają wiarygodność wyników podawanych oficjalnie przez rządzących krajem sandinistów. Zarzuca się m.in. zamknięcie przed czasem niektórych lokali wyborczych, jak też niedopuszczanie do nich obserwatorów lokalnych i międzynarodowych. Na ulicach stołecznej Managui i innych miast po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów doszło do rozruchów, w których miały już zginąć dwie osoby, a kilka innych odnieść rany. Wobec napiętej sytuacji episkopat Nikaragui wydał komunikat, w którym domaga się od komisji wyborczej skontrolowania wyników głosowania przez ponowne przeliczenie kart złożonych w urnach. Biskupi zaapelowali do wszystkich stron o zachowanie spokoju, a równocześnie o uczciwość i przejrzystość. Ich zdaniem trybunał wyborczy winien wyjaśnić wszelkie zaistniałe wątpliwości, by społeczeństwo nie czuło się rozczarowane i nie traciło zaufania do rządzących.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.