Specjalna kampania w wagonach nowojorskiego metra, adresowana do kobiet i mężczyzn, którzy w swoim życiu zetknęli się z cierpieniem spowodowanym aborcją, spotyka się z ogromnym odzewem - donosi portal "LifeNews.com".
Pomysłodawcy przedsięwzięcia twierdzą, że tysiące osób zgłaszają się do nich, chcąc opowiedzieć o postaborcyjnej depresji i dramacie. Kampanię oparta jest na haśle "Aborcja zmienia cię" i polega m.in. na umieszczaniu zdjęć w wagonach, w miejscach przeznaczonych na reklamę. Widać na nich portrety osób, opatrzone cytatami z konkretnych wypowiedzi. Na jednym ze zdjęć sportretowana jest młoda Amerykanka pochodzenia azjatyckiego. Obok napis: "Myślałam, że życie będzie wyglądało tak jak przedtem". Na innym zdjęciu – młody mężczyzna i towarzyszące słowa: "Często zastanawiam się, czy mogłem coś zrobić, żeby jej pomóc". Jeszcze inne zdjęcie ukazuje czarnoskórą kobietę w średnim wieku, a pod spodem napis: "Moje dziecko miałoby teraz 8 lat". Na zdjęciach umieszczono informacje odsyłające do specjalnej strony internetowej. Dotąd zalogowało się na niej około 1500 nowojorczyków, opisując swoje osobiste dramaty związane z aborcją, często od wielu lat pragnących rozpocząć proces uzdrowienia z traumy. "Chciałabym podziękować za wysłuchanie mojej historii. Myślałam, i czasami nadal tak to czuję, że jestem jedyna, która przez to przeszła" – napisała anonimowa kobieta. "Mam 24 lata, jestem sama i mam mętlik w głowie. Sądziłam, że tylko ja cierpię, dopóki w pociągu nie znalazłam adresu tej strony" – przeczytać można w innym wpisie internetowym. Michaelene Fredenburg, pomysłodawczyni kampanii, z zadowoleniem stwierdza, że inicjatywa spotyka się z żywą reakcją mieszkańców Nowego Jorku. "Ważne, by ludzie wiedzieli, że nie są sami, i że mogą porozmawiać o swym doświadczeniu. Dla mnie otrzymana pomoc, po tym jak dokonałam aborcji, była punktem zwrotnym" – podkreśla.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.