Polityka starającego się kierować inspiracją chrześcijańską cechować będzie
otwartość, brak sekciarstwa czy poczucia, że tylko moja partia ma monopol na
prawdę - mówi w wywiadzie dla KAI prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz Waltz.
Warszawa, mimo że wielokrotnie gościł tu Jana Paweł II, nie upamiętniła tego jeszcze. Pomnik na Placu Piłsudskiego realizuje dopiero Pani Prezydent. Kiedy się go doczekamy?
- Rozstrzygnięty został konkurs. Dołożymy starań, aby pomnik w formie krzyża na Placu Piłsudskiego został odsłonięty w czerwcu przyszłego roku, w 30 rocznicę przyjazdu Jana Pawła II do Warszawy.
Warszawa nie jest miastem o jednorodnej strukturze mieszkańców. Okres powojenny to przybywanie kolejnych fal imigrantów. Proces ten nasilił się w ostatnich latach. Co faktycznie znaczy być Warszawiakiem?
- To jest cecha typowa dla stolicy. W każdej metropolii duża cześć ludności składa się z osób napływowych. Podobnie jest w Paryżu czy Nowym Jorku. Z Warszawą analogicznie było przed I wojną światową i w okresie międzywojennym. Olbrzymią siłę przyciągania miały zawsze warszawskie wyższe uczelnie. Dziś mamy ponad 300 tys. studentów, z czego istotna część pozostanie tu na stałe.
Na czym polega specyfika tożsamości Warszawy? Można to ująć w dwóch słowach: miasto nieujarzmione, a przy tym miasto otwarte i nowoczesne. Tożsamość buduje się z jednej strony poprzez poczucie historycznej wspólnoty, z drugiej dzięki podejmowaniu aktualnych wyzwań, zaangażowanie ludzi w budowę nowoczesnego i przyjaznego miasta. Musimy też komunikować o dobrych stronach i o zmianach. Stąd kampanie promocyjne, również zagraniczne w CNN i BBC.
Czy mają one służyć ożywieniu turystyki?
- Na razie promocji Warszawy na taką skalę nie było. Chodzi tu o rozpropagowanie Warszawy. Problemem jest mała rozpoznawalność Warszawy w Europie. Warszawa często kojarzona jest jako miasto peryferyjne, postkomunistyczne. Tymczasem inne metropolie tej części Europy takie jak Praga czy Budapeszt są dobrze znane. Będąc jednymi z najważniejszych miast monarchii habsburskiej, przeżyły wspaniały okres rozwoju w XIX stuleciu. Tej szansy nie miała Warszawa, która w podczas zaborów była miastem peryferyjnym. No i o wiele bardziej dotknęła ją II Wojna Światowa. Dziś ludzie, którzy przyjeżdżają do Warszawy, nie zdają sobie sprawy, że Warszawa jest tak bardzo nowoczesnym i ciekawym miastem.
Powiedziała Pani, że jej ambicja jest, aby Warszawa stała się stolicą Europy środkowej na miarę XXI wieku. Na czym konkretnie będzie to polegać?
- Bardzo zależy mi by Warszawa była jednym z europejskich miast, w których toczy się dynamiczne i atrakcyjne życie biznesowe, uniwersyteckie i kulturalne.
By tak się stało, zaczynamy od podstawowych kwestii takich jak komunikacja miejska. Bardzo zależy mi na jej poprawie. Temu służą m. in długoletnie umowy jakie zawarliśmy z komunikacyjnymi spółkami transportowymi. Po raz pierwszy w historii są to umowy od 10 do 27 lat. Podpisaliśmy je z metrem, tramwajami warszawskimi i Miejskimi Zakładami Autobusowymi. Dają one tym firmom dużą zdolność kredytową umożliwiającą wymianę taboru. W tym roku zostało zamówionych ok. 400 nowych autobusów. Stare Ikarusy niedługo znikną z ulic Warszawy. Jeśli chodzi o tramwaje, to ogłosiliśmy największy przetarg w Europie, na 186 tramwajów. Zostaną dostarczone w latach 2010 – 2012. Komunikacją miejską obejmujemy nowe tereny Warszawy, osiedla, o których mówiło się, że „diabeł mówi tam dobranoc”. Zakończyliśmy budowę pierwszej linii metra. 25 października zostały oddane jednocześnie trzy stacje, aż do Młocin. Przez dwa lata mojej prezydentury zbudowane zostały cztery nowe stacje. Nigdy budowa metra nie postępowała tak szybko.
Myślimy również o nowych dwóch mostach: Północnym i Krasińskiego oraz o drugiej linii metra. Pierwszy przetarg na tę linię metra został co prawda unieważniony gdyż oferty okazały się zbyt wysokie. Ogłosiliśmy drugi, który rozstrzygnie się 15 lutego 2009.
Oczywiście miasto to nie tylko komunikacja miejska. Staramy się więc organizować liczne koncerty i festiwale. Miasto Warszawa utrzymuje siedemnaście teatrów, zapewniając im dobre funkcjonowanie. Będziemy też kontynuować projekty, które dostałam w spadku po ekipie Lecha Kaczyńskiego. Są to Centrum Sztuki Nowoczesnej czy Centrum Nauki Kopernik. Ich budowę będziemy wspierać. Jeśli chodzi o sport, to rozbudowujemy stadion Legii.